Muzeum Wojska Polskiego
   
 
Wybierz język: Szukaj:
A  A  A facebook tripadvisor twitter youtube rss
 
 
bip
SONDA

Czy zamierzasz obejrzeć wystawę czasową "W boju i w koszarach. Żołnierski niezbędnik"?

Zobacz wyniki
Wybierz inną epokę
Średniowiecze do 1500 roku
Renesans lata 1501-1600
Wiek XVII 1601-1700
Wiek XVIII 1701-1800
Wiek XIX 1801-1900
Wiek XX 1901-2000
Wiek XXI po 2001
Powstanie kościuszkowskie (12.03.1794 - 16.11.1794)
Epoka napoleońska lata 1796-1815
Powstanie listopadowe (29.11.1830 - 21.10.1831)
Powstanie styczniowe (11.06.1860 - 23.05.1865)
I wojna światowa (28.06.1914 - 11.11.1918)
II RP (11.11.1918 - 31.08.1939)
II wojna światowa (1.09.1939 - 9.05.1945)
Wydarzenia po 9.05.1945
Wiek XVII 1601-1700
1 stycznia 1601
Bitwa pod Kiesią (Wenden). Wojska litewskie pod wodzą wojewody wendeńskiego Jerzego Farensbacha rozbiły czterokrotnie liczniejszą armię szwedzką. Decydującym momentem bitwy, przesądzającym o jej wyniku, była druzgocząca szarża polskiej husarii.
23 czerwca 1601
Bitwa pod Kokenhausen.

Po detronizacji Zygmunta III Wazy z tronu szwedzkiego, realizując obietnice z czasów elekcji, król wydał akt inkorporacji Estonii do Rzeczypospolitej. Wydarzenie to stało się przyczyną wybuchu wojen polsko-szwedzkich. Działania zbrojne toczyły się początkowo na obszarze Inflant (Estonia i część Łotwy). Oblegające Kokenhausen oddziały polsko-litewskie zostały zaatakowane przez idącą na odsiecz załodze armię szwedzką. Armią Rzeczypospolitej dowodził hetman wielki litewski Krzysztof "Piorun" Radziwiłł. Do swojej dyspozycji miał ponad 3 tys. żołnierzy (2900 jazdy, 300 piechurów oraz 17 dział). Nieprzyjacielskie oddziały Carla Carlssona Gyllenhielma były liczniejsze - 4 tys. jazdy i 900 piechurów, wspieranych przez ok. 20 dział. Bitwę rozpoczął atak Szwedów na lewym skrzydle. Szarżę powstrzymały wojska polskie, po czym nastąpił kontratak husarii. Uderzenie ciężkiej jazdy przełamało linie szwedzkie, zmuszając jazdę nieprzyjaciela do ucieczki. Losy zmagań na prawym skrzydle przesądziła artyleria, która celnym ogniem wsparła atak polskiej kawalerii. Bitwa zakończyła się zwycięstwem wojsk Rzeczypospolitej. W batalii odznaczyli się Jan Karol Chodkiewicz oraz Janusz Radziwiłł. Tego samego dnia twierdza w Kokenhausen skapitulowała. Kampania ta była pierwszą z szeregu starć polsko-szwedzkich w ciągu kolejnych 120 lat w walce panowanie nad Inflantami.

19 grudnia 1601
Wojska polskie hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego po oblężeniu zdobyły Wolmar (obecnie Valmiera na Łotwie), broniony przez szwedzką załogę pod dowództwem gen. Jakuba de la Gardie. Było to starcie w trakcie toczącej się od 1600 r. wojny polsko-szwedzkiej o Inflanty. 
17 maja 1602

Zdobycie Fellina

W 1599 r. monarcha polski, Zygmunt III Waza, który również był dziedzicznym władcą Szwecji został zdetronizowany ze szwedzkiego tronu. W odpowiedzi Zygmunt III w 1600 r. inkorporował Estonię do Rzeczypospolitej. Zapoczątkowało to wojnę między Szwecją a Rzeczpospolitą. Rozpoczynając ofensywę w 1600 r. armia króla szwedzkiego, Karola IX Sudermańskiego zajęła wiele twierdz w Inflantach, między innymi również Fellin. Na pomoc wojskom litewskim w 1601 r. wyruszył na czele armii koronnej hetman wielki Jan Zamoyski. 25 marca 1602 r. czterotysięczne wojska Rzeczpospolitej  rozpoczęły oblężenie zamku w Felinie. Podczas oblężenia zginął przywódca stronnictwa polskiego w Inflantach, Jerzy Farensbach, który sprawował funkcję wojewody wendeńskiego. Na przełomie kwietnia i maja przybyły posiłki wraz z oblężniczą artylerią pod wodzą hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. 4 maja artyleria polska wybiła wyłom w murach miejskich co pozwoliło wedrzeć się piechocie polskiej i zająć całe miasto. Załoga szwedzka wycofała się do zamku. Dowódcy polscy wyznaczyli 16 maja na datę rozpoczęcia szturmu. Wojska polskie zostały krwawo odparte przez broniących się Szwedów. Następnego dnia, gdy wojska hetmana szykowały się do kolejnej próby zdobycia zamku, obrońcy zgodzili się na kapitulację. Jednak pozostający na zamku Finowie nie zgodzili się poddać, a ich dowódca wysadził magazyn prochu w powietrze.

5 marca 1603
Bitwa pod Rakvere. W trakcie wojen polsko-szwedzkich o Inflanty, hetman polny litewski Jan Karol Chodkiewicz, dowodząc wojskami litewskimi idącymi na odsiecz polskiej załodze w zamku Rakvere, rozbił straż przednią armii szwedzkiej.
25 września 1604
Bitwa pod Białym Kamieniem. Rozbicie armii szwedzkiej dowodzonej przez Arvida Stålarma, która oblegała Biały Kamień. Z odsieczą przybył Jan Karol Chodkiewicz.
3 czerwca 1605
Śmierć Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana wielkiego koronnego.

Jan Zamoyski był jedną z najwybitniejszych postaci polskiej sceny politycznej przełomu XVI i XVII w. Karierę rozpoczął za panowania ostatniego Jagiellona, króla Zygmunta II Augusta, obejmując w 1565 r. stanowisko sekretarza królewskiego. Zdobył wówczas popularność wśród szlachty, dzięki głoszeniu haseł propagujących demokrację szlachecką. Popierał stronnictwo antyhabsburskie. Za panowania Stefana Batorego osiągnął najwyższe urzędy w Rzeczypospolitej. Od 1576 r. sprawował urząd podkanclerzego koronnego, a następnie w 1578 r. otrzymał kanclerstwo wielkie koronne. Za wierną służbę Batory mianował go pierwszym dożywotnim hetmanem wielkim koronnym w 1581 r. Od tego momentu przyjmuje się w organizacji wojska Rzeczypospolitej dożywotne sprawowanie urzędu hetmana. Po śmierci króla czynnie wspierał kandydaturę szwedzkiego królewicza Zygmunta Wazy na tron Polski. Zapewnił mu tron, pokonując wojska Maksymiliana Habsburga w bitwie pod Byczyną. Wspierał karierę wojskową swojego kuzyna, Stanisława Żółkiewskiego, który okazał się jednym z najwybitniejszych wodzów okresu staropolskiego. Założył i ufundował Akademię Zamoyską oraz Zamość, który stał się najnowocześniejszą fortecą w Rzeczypospolitej.

27 września 1605
Bitwa pod Kircholmem.
Zwycięska bitwa hetmana polnego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza ze Szwedami dowodzonymi przez króla Karola IX. Armia Rzeczpospolitej liczyła ok. 3,5 tysiąca żółnierzy, podczas gdy Szwedzi mieli ok. 11 tysięcy ludzi. O zwycięstwie przesądziła szarża polskiej husarii. W jej wyniku Szwedzi utracili ok. 6 tys. ludzi, przy niewielkich startach armii polsko-litewskiej. Była to jedna z największych wiktorii odniesionych przez husarię, która rozsławiła ją w całej Europie. 
4 grudnia 1605
Wjazd króla Zygmunta III Wazy wraz z małżonką do Krakowa.

W 1587 r. na władcę Rzeczypospolitej szlachta wybrała spokrewnionego z Jagiellonami Zygmunta III Wazę. Nowo obrany monarcha pokonał nie tylko na polu elekcyjnym, ale również zbrojnie kandydata habsburskiej rodziny cesarskiej. Zygmunt III zdawał sobie sprawę, że nie może pozostawać w konflikcie z jednym z najważniejszych państw w Europie. Dlatego szybko unormował stosunki, a nawet w 1592 r., wbrew opinii części szlachty nieprzychylnej polityce prohabsburskiej, pojął za żonę Annę, córką Karola Habsburga. Małżeństwo, choć krótkie (Anna zmarła w 1598 r.), okazało się szczęśliwe i zaowocowało następcą – królewiczem Władysławem. Zygmunt poślubił kolejną Habsburżankę, siostrę Anny Konstancję. Wzbudziło to wielkie oburzenie części szlachty, obawiającej zbytniego wpływu Habsburgów na politykę Rzeczypospolitej. Kanclerz Jan Zamoyski zarzucał nawet Zygmuntowi chęć oddania korony polskiej Habsburgom. Na przeszkodzie małżeństwu, stało także zbyt bliskie spowinowacenie z Konstancją. W ten sposób król naraził się również na zarzut kazirodztwa. Jednak król postawił na swoim, uzyskując dyspensę papieską. Małżeństwo zawarto per procura w Grazu w 1605 r. Zygmunta zastąpił w ceremonii marszałek Zygmunt Myszkowski. Szesnastoletnia Habsburżanka, w towarzystwie matki i coraz liczniej przybywających Polaków, ruszyła do Polski. W Wieliczce dołączył do pochodu nieznany szlachcic, którym okazał się Zygmunt III. Teściowa dopiero po chwili rozpoznała zięcia, a młoda żona „upadła do nóg króla Jegomości”. Oficjalne pierwsze spotkanie miało miejsce dopiero 4 grudnia 1605 r. w Łobzowie, po którym nastąpił uroczysty wjazd do Krakowa. I ten właśnie wjazd został upamiętniony na tzw. rulonie polskim, zwanym także rolką sztokholmską. Rulon jest bardzo dobrym źródłem na temat zwyczajów dworu polskiego, panującej mody, a także nieocenionym źródłem dla historyków wojskowości.

5 lipca 1607
Bitwa pod Guzowem.
Stoczona podczas rokoszu Zebrzydowskiego, zakończyła się zwycięstwem sił królewskich nad rokoszanami. Ich siły liczyły około 10 tys. szlachty, a armia wierna królowi Zygmuntowi III Wazie składała się z około 12 tys. żołnierzy. Wojska królewskie zajęły pagórek ustawiając się w następującym szyku: na lewym skrzydle wojska koronne dowodzone przez hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego, w centrum szlachta wierna królowi, na prawym skrzydle wojska litewskie pod wodzą hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza. W pierwszej fazie bitwy wojska rokoszan, które zajęły równinę, odniosły sukces odpierając oddziały królewskie. Dopiero uderzenie lewego skrzydła wojsk kwarcianych przesądziło o wyniku starcia. Wówczas to oddziały rokoszan zostały rozbite i wpadły w panikę. Pomimo zwycięstwa Zygmunt III Waza zmuszony został do zmiany polityki wewnętrznej. Największym wygranym okazali się magnaci, którzy zyskali jeszcze większe wpływy.  
2 marca 1609
Załoga szwedzka obsadzająca miasto Parnawę w Inflantach poddała się wojskom litewskim pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza. 
10 marca 1609
Traktat w Wyborgu pomiędzy Szwecją a Rosją. Zawarta umowa  między królem Szwecji Karolem IX, a carem Rosji Wasylem IV Szujskim była wymierzona przeciw Rzeczypospolitej. Szwecja w razie konfliktu Rosji z Rzeczypospolitą miała wesprzeć swoimi wojskami cara.  
4 lipca 1610
Śmierć cara Iwana IV Groźnego w 1584 r. zapoczątkowała długotrwały kryzys państwa moskiewskiego tzw. czas Wielkiej Smuty (1598-1613). Sąsiedzi Moskwy wykorzystali jej osłabienie, uczestnicząc w wewnętrznych rozgrywkach politycznych i próbując osadzić na tronie carskim własnych kandydatów. Rzeczypospolita choć nie znajdowała się w stanie wojny z państwem moskiewskim, to jednak magnaci, nie zważając na oficjalnie stanowisko państwa polsko-litewskiego, próbowali realizować własne interesy. W 1609 r. król Polski, Zygmunt III Waza, wbrew sejmowi wypowiedział oficjalnie wojnę Rosji. Wojska koronne i litewskie pod wodzą króla rozpoczęły we wrześniu oblężenie Smoleńska, który znajdował się w granicach Rosji od 1514 r., i stanowił kluczową twierdzę na drodze wiodącej do stolicy państwa carów. Na czele armii oblegającej stanął hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski. Mimo zaangażowania dużych sił, oblężenie przedłużało się, co zachęciło Rosjan do zorganizowania wiosną 1610 r. odsieczy. Na wieść o maszerującej armii rosyjskiej wydzielono grupę wojsk pod wodzą Żółkiewskiego, której zadaniem było zablokowanie marszu wrogiej armii. 7 czerwca hetman Żółkiewski, na czele ok. 7 tys. wyruszył na spotkanie armii nieprzyjaciela. Udało mu się zablokować silną grupę wojsk moskiewskich, którą dowodził Grigorij Wałujew w miejscowości Carowe Zajmiszcze. Brat cara Dymitr Szujski ruszył spod Możajska na odsiecz Wałujewowi, zamierzając w ten sposób wziąć wojska polsko-litewskie w kleszcze między obie armie moskiewskie. Hetman Żółkiewski szybko zorientował się w planach przeciwnika. Chcąc zaskoczyć Rosjan zostawił on część wojsk pod Carowym Zajmiszczem i w ciągu kilku godzin w nocy z 3 na 4 lipca pokonał 18 kilometrów. Manewr ten zaskoczył połączone siły rosyjsko-szwedzkie (ok. 35 tys. ludzi), dowodzone przez Dymitra Iwanowicza Szujskiego oraz Jacoba Pontussona de la Gardie. Do spotkania obu armii doszło pod Kłuszynem. Oddziały nieprzyjacielskie w dwóch oddzielnych obozach zajmowały północną cześć pola bitwy: Rosjanie na lewym skrzydle, a szwedzcy najemnicy na prawym. Pojawienie się Polaków zupełnie zaskoczyło obu dowódców, którzy musieli w pośpiechu szykować swoje armie do walnego starcia. Żółkiewski zdecydował, że, zważywszy na słabsze wyszkolenie i wyposażenie, główny impet ataku skieruje na skrzydło rosyjskie, a po jego rozbiciu z resztą armii uderzy na wojska dowodzone przez de la Gardie. Rosjanie zrejterowali po pierwszej szarży chorągwi husarskich i zamknęli się z częścią sił w obozie, podczas gdy reszta uciekła. Zdecydowanie większym wyzwaniem okazali się najemnicy szwedzcy, którzy walcząc według wzorów zachodnioeuropejskich, odpierali kolejne szarże polskich chorągwi. Źródła podają, że niektóre polskie jednostki atakowały przeciwnika nawet dziesięciokrotnie. Pod naporem bezustannych ataków ostatecznie załamały się szyki również wojsk de la Gardiego, które poniosły znaczne straty, a reszta wycofała się do obozu. Polacy po negocjacjach doprowadzili do kapitulacji obu osaczonych armii. Wojska Rzeczypospolitej w tej bitwie straciły ok. 300 żołnierzy, a Moskale i Szwedzi blisko 8 tys. Było to jedno z największych zwycięstw husarii w XVII w. Bitwa ta przesądziła o losie cara Wasyla IV Szujskiego, którego wojska została kompletnie rozbite na polach kłuszyńskich. On sam został wkrótce zdetronizowany przez bojarów. Zwycięstwo odniesione przez Zółkiewskiego otworzyło drogę na Moskwę, a także ułatwiło hetmanowi podpisanie układu o wyborze królewicza polskiego Władysława na cara moskiewskiego.
8 października 1610
Polska załoga pod dowództwem Aleksandra Gosiewskiego obsadziła moskiewski Kreml. 
13 czerwca 1611
Załoga moskiewska poddała Smoleńsk wojskom Rzeczypospolitej. Działania wojenne przeciw Moskwie rozpoczęły się na wiosnę 1609 r. Głównym celem kampanii było zdobycie Smoleńska, który stanowił bramę do Moskwy. 29 września 1609 r. awangarda wojsk litewskich pod wodzą Lwa Sapiehy dotarła pod bramy miasta rozpoczynając oblężenie. Smoleńsk poddał się 13 czerwca 1611 r. po ponad 20 miesiącach walk. Wojska Rzeczypospolitej prowadzone przez samego króla Zygmunta III Wazę liczyły ok. 30 tys. żołnierzy. Garnizonem moskiewskim w sile około 20 tys. ludzi dowodził Michał Szein. 
16 października 1611
W Rydze zawarto rozejm pomiędzy Polską i Szwecją, przerywajacy działania wojenne w Inflantach (teren dzisiejszej Łotwy i Estoni).
16 listopada 1611
Elektor brandenburski Jan Zygmunt Hohenzollern złożył hołd lenny z Prus Książęcych królowi polskiemu  Zygmuntowi III Wazie.
19 lipca 1612
Bitwa pod Sasowym Rogiem. Podczas interwencji w Mołdawii prywatne wojska Stefana Potockiego poniosły klęskę z rąk hospodara mołdawskiego Stefana Tomży, którego wspierały oddziały tureckie i tatarskie. Potocki próbował przywrócić na tron hospodarski wygnanego Konstantego Mohyłę. W wyniku porażki Potocki dostał się do niewoli. W odwecie Tatarzy najechali Podole.
10 października 1614
W Żytomierzu Stanisław Żółkiewski przeprwadził negocjacje z Kozakami o przywróceniu rejestru wojsk kozackich. W zamian hetman żądał powstrzymania wypraw łupieżczych na Turcję.
2 marca 1616
Bitwa pod Chocimiem. Polscy magnaci, walczący z Turcją o wpływy polityczne w Mołdawii, podjęli kolejną próbę osadzenia na tronie hospodara sprzyjającego Polsce. Samuel Korecki, zięć wcześniejszego hospodara mołdawskiego Jeremiego Mohyły, obalonego przez Stefana Tomżę, zorganizował wyprawę do Mołdawii za nieoficjalnym popraciem króla polskiego Zygmunta III Wazy. Jego siły składały się z ochotników polskich oraz Kozaków Zaporoskich. W bitwie pod Chocimiem rozbił wojska Stefana Tomży, wspieranego przez oddziały siedmiogrodzkie.
26 kwietnia 1616
Rozpoczęcie obrad sejmu Rzeczypospolitej Obojga Narodów, na którym królewiczowi Władysławowi Wazie zezwolono na wyprawę przeciwko Moskwie w celu odzyskania tronu carskiego.
12 września 1616
Układ pod Brahą. Magnaci polscy walczący o wpływy w Mołdawii z Turcją wielokrotnie wyprawiali się z wojskami prywatnymi, starając się osadzić na tronie mołdawskim hospdara przychylnego Polsce. Michał Wiśniowiecki i Samuel Korecki rozpoczęli interwencję w Mołdawii i w traktacie zawartym pod Brahą wymusili na hospodarze Michale Radule większe wpływy polskich magnatów.
27 lutego 1617
Szwecja i Moskwa zawarły pokój w Stołbowie. Jednym z postanowień było zawiązanie sojuszu zaczepno-obronnego. W Rzeczypospolitej układ szwedzko-rosyjski uznan za akt wrogi.
6 kwietnia 1617
Początek wyprawy królewicza Władysława przeciwko Moskwie.
28 października 1617
Układ w Olszanicy. Ograniczenie rejestru kozackiego do tysiąca ludzi.
28 września 1618
Porażka hetmana Stanisława Żółkiewskiego w bitwie z Tatarami pod Oryninem.
3 stycznia 1619
Zawarcie rozejmu w Dywilinie pomiędzy Rzeczypospolitą a Rosją na czternaście i pół roku. Kończył on wojnę toczącą się w latach 1609-1619. Na mocy porozumienia Rzeczypospolita zyskała Siewierszczyznę, Czernihowszczyznę oraz Smoleńszczyznę, osiągając tym samym największy zasięg terytorialny w swojej historii. Wazowie polscy zrezygnowali z tronu carskiego, ale używali tytułu cara moskiewskiego.
23 listopada 1619
Pierwsza odsiecz wiedeńska.
W pierwszych latach XVII w. Habsburgowie austriaccy ograniczyli prawa protestantów w krajach wchodzących w skład ich państwa. Natomiast w samym Cesarstwie zaczął narastać konflikt pomiędzy państwami protestanckimi a katolickimi. Sygnałem do wojny stała się defenestracja praska w 1618 r. czyli wyrzucenie przez okno zamku królewskiego na Hradczanach namiestników cesarskich. Zarówno protestanci czescy, wspierani przez inne państwa protestanckie z Rzeszy, jak i Habsburgowie byli przygotowani się do zbrojnej konfrontacji.  Sytuacja militarna cesarza pogorszyła się jednak wraz z końcem roku. W tej sytuacji  Wiedeń zdecydował się wysłać na dwór polski oficjalne poselstwo z prośbą o pomoc. król polski Zygmunt III Waza    nie chciał angażować się w wojnę w cesarstwie tocząc zmagania ze Szwecją.  W tym samym okresie Czesi nawiązali współpracę z władcą  Siedmiogrodu,  księciem Gáborem Bethlenem, który w 1619 roku wyruszył wraz z armią pod w Wiedeń i rozpoczął oblężenie habsburskiej stolicy. Monarcha polski chcąc rozwiązać dwa problemy, łupiących niektóre powiaty zwolnionych ze służby królewskiej lisowczyków oraz pomoc Habsburgom, zgodził się na zaciągnięcie na służbę cesarską oddziałów lisowczyków. Dowództwo obieli  Jerzy  Homonn, zbiegły magnat z Siedmiogrodu powiązany rodzinnie z Mniszchami  oraz Stadnickimi,  a także Walenty Rogowski sprawujący funkcję dowódcy lisowczyków.  Zgodnie z planem zaciągnięte wojsko miało przez Słowację przedostać się do Siedmiogrodu. Książę siedmiogrodzki chcąc zabezpieczyć się przed taką ewentualnością wydzielił siły Jerzego Rakoczego w sile 7 tysięcy  żołnierzy. Znający teren Homonn poprowadził Polaków przejściami do miasta Humienne gdzie na ich drodze stanęły siły Rakoczego blokujące dalsze przejście. Jako że większość około 10 tysięcznej armii lisowczyków stanowiła kawaleria trudno było myśleć o szturmie na przygotowanych do obrony Siedmiogrodzian.  Podjęto decyzję o próbie wyciągnięcia wojsk Rakoczego z umocnionych pozycji stosując taktykę pozorowanej ucieczki. Rogowski podzielił wojsko na cztery kolumny wydając polecenie odwrotu do obozu, jednocześnie uczulił dowódców, że w nadążających okolicznościach mają dokonać zwrotu zaczepnego. Rakoczy dał znak do pogoni, Lisowczycy zaś gwałtownie zawrócili i starli się z jazdą, a następnie nieuszykowaną do bitwy piechotą. W wyniku bitwy wojska siedmiogrodzkie straciły około 3000 ludzi, a droga stanęła otworem przed lisowczykami. Książę Bethlen powiadomiony o klęsce swojego wodza  postanowił zwinąć  oblężenie Wiednia i wycofać się za Dunaj. Do obrony swoich posiadłości skierował aż 15 tysięcy żołnierzy, co poprawiło wydatnie położenie militarne wojsk habsburskich. Wyprawa lisowczyków i bitwa pod Humiennem uratowała koronę czeską i węgierską dla cesarza Ferdynanda. Spowodowała także nieprzychylne stanowisko sułtana, który był suwerenem księcia siedmiogrodzkiego. Dla samej Rzeczypospolitej wyprawa nie przyniosła żadnych profitów, polityka familijna Zygmunta III też nie skorzystała na tym za wiele gdyż  królewicz Karol Ferdynand Waza otrzymał tylko biskupstwo wrocławskie z częścią księstwa nyskiego.
18 września 1620
Początek bitwy pod Cecorą. Wojska polskie w liczbie około 8,5 tysiąca żółnierzy dowodzonych przez hemana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego rozbiły obóz obronny szykując się do stracia ze ścigającą ich armią turecko-tatarską liczącą około 40 tysięcy żółnierzy.
6 października 1620
Śmierć hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego.

W czasie odwrotu wojsk polskich z Mołdawii, po porażce pod Cecorą, oddziały hetmana Żółkiewskiego zostały rozbite pod Mohylewem. Sam hetman zginął, zaś hetman polny koronny Stanisław Koniecpolski dostał się do tureckiej niewoli. Stanisław Żółkiewski słynnym zwycięstwem pod Kłuszynem 4 lipca 1610 r. otworzył drogę oddziałom koronnym na Moskwę i umożliwił zajęcie przez Polaków Kremla moskiewskiego.

15 listopada 1620
Zamach na króla Zygmunta III Wazę.
Tradycji polskiej obce były próby zabójstwa koronowanych głów. Dlatego zamach na króla Zygmunta III Wazę dokonany w listopadzie 1620 r. przez Michała Piekarskiego był wydarzeniem bezprecedensowym  i wzbudził oburzenie całego społeczeństwa. Do zamachu doszło o godzinie dziewiątej, gdy monarcha wraz z orszakiem udawał się na poranne nabożeństwo. Świta królewska zmuszona była przejść z Zamku Królewskiego do kolegiaty św. Jana na ul. Świętojańskiej otwartym gankiem, który łączył rezydencję królewską z kościołem. Moment ten wykorzystał Piekarski dobywając czekana i wymierzając dwa ciosy Zygmuntowi III. Rannego w policzek i ramię monarchę momentalnie zasłonił swoim ciałem marszałek nadworny Łukasz Opaliński. Jako jeden z pierwszych zamachowca dopadł królewicz Władysław, który ranił go szablą.  W tym samym momencie dworzanie rzucili się na Piekarskiego, próbując unieruchomić go i  odebrać  broń. Obezwładniony szlachcic został związany i wyprowadzony przez straż królewską. Rozpoczęto przesłuchanie z użyciem tortur. Wówczas to powstało powiedzenie „pleść jak Piekarski na mękach”, odnoszące się do niestworzonych historii opowiadanych przez torturowanego. Jaki był powód zamachu? Michał Piekarski w młodzieńczym wieku uległ wypadkowi przez co stał się agresywny i nie był w stanie panować nad swoim gniewem. Rodzina ubezwłasnowolniła go, przejmując kontrolę i zarząd nad jego majątkiem. Właśnie za poparcie ubezwłasnowolnienia i wyznaczenia kurateli Piekarski zaprzysiągł zemstę królowi. Czyn Michała Piekarskiego został uznany jako obraza majestatu dlatego jego sprawą zajął się sąd sejmowy. Wydano wyrok śmierci, który został niezwłocznie wykonany.  Publicznie odcięto rękę, którą śmiał podnieść na majestat królewski, a następnie rozerwano go czteroma końmi. Ciało zostało spalone, nabite do armat i wystrzelone, aby nie pozostał ślad po zamachowcu. Po zamachu  wybudowano łącznik pomiędzy zamkiem a kolegiatą, który istnieje do dnia dzisiejszego.
21 sierpnia 1621

Detronizacja z tronu szwedzkiego króla Zygmunta III Wazy, który od 1587 r. był królem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a w 1592 r., po śmierci swego ojca Jana III został również królem Szwecji rozpoczęła długotrwały okres wojen polsko-szwedzkich, które z przerwami trwały od 1600 do 1660 r. W 1600 r. w odwecie za detronizację król Polski ogłosił włączenie pozostałych przy nim Inflant Północnych (Estonii) do Polski. W odpowiedzi wojska szwedzkie wkroczyły do Inflant. Początkowo walki toczono na pograniczu inflanckim, a jedno z najważniejszych i największych miast regionu – Ryga – znajdowała się poza obszarem działań wojennych. Jednak Strategiczne położenie tego portowego miasta, które pozwalało kontrolować handel w północno-wschodniej części Morza Bałtyckiego, sprawiło, że stało się ono głównym celem Szwedów. W 1621 r., wykorzystując zaangażowanie Rzeczypospolitej w wojnie z Imperium Osmańskim, król szwedzki, Gustaw II Adolf wysadził desant pod Rygą. Wojska nieprzyjaciela, liczące ok. 17 tys. żołnierzy, miały przeciwko sobie zaledwie 1,5 tys. Litwinów pod wodzą hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwiłła. Dowódca litewski nie był wstanie powstrzymać najeźdźców, którzy 21 sierpnia rozpoczęli oblężenie miasta. Garnizon Rygi stanowiło jedynie 900 regularnych żołnierzy (w tym dwie chorągwie rajtarskie) oraz ok. 3,5 tys. mieszczan. Po miesiącu walk obrońcy skapitulowali. Następnym celem armii szwedzkiej była stolica Kurlandii, Mitawa, którą zajęto bez walki. W 1622 r. wojska Rzeczypospolitej przeszły do ofensywy, odbijając część zajętych miejscowości. Wyczerpane wojną oba państwa zawarły rozejm w Mitawie, na mocy którego Kurlandia w dalszym ciągu była lennem Rzeczypospolitej, a południowo-wschodnie Inflanty z Dyneburgiem weszły w skład Rzeczypospolitej jako województwo inflanckie i zaczęto je nazywać Inflantami Polskimi. Rozejm trwał do 1625 r.

2 września 1621

Zakończona klęską interwencja hetmana wielkiego koronnego, Stanisława Żółkiewskiego w Mołdawii stała się bezpośrednią przyczyną wojny pomiędzy Rzeczypospolitą a Imperium Osmańskim. Bitwa pod Cecorą w 1620 r., w której poległ hetman Żółkiewski wstrząsnęła Rzeczpospolitą i spowodowała uchwalenie większych podatków na wojsko. Zostały one przeznaczone na nowe zaciągi i przygotowania do rozpoczynającej się wojny. Postanowiono zwołać pospolite ruszenie oraz zmobilizować jak największą ilość Kozaków. Już w połowie 1621 r. na pogranicze polsko-tureckie przybyły pierwsze oddziały koronne, a w lipcu nadciągnął hetman wielki litewski Jan Karol Chodkiewicz. Polscy dowódcy wybrali Chocim jako miejsce koncentracji wojska Rzeczypospolitej. W sierpniu pod murami twierdzy znalazło się blisko 30 tys. żołnierzy, a dołączyć do nich miało ok. 20 tysięcy Kozaków pod wodzą Piotra Konaszewicza Sahajdacznego. Sułtan Osman II na czele stutysięcznej armii stanął 2 września pod Chocimiem i przystąpił do oblężenia twierdzy. Od pierwszych dni wojska tureckie rozpoczęły regularne oblężenie, przeprowadzając co kilka dni szturmy. Aby przeciwdziałać pracom oblężniczym, dowódcy połączonych wojsk koronnych i kozackich decydowali się na nocne ataki na umocnienia tureckie. Sytuacja wojsk Rzeczypospolitej uległa znacznemu pogorszeniu, gdy zachorował jej wódz naczelny, Jan Karol Chodkiewicz. Hetman litewski cieszył się rzadko spotykaną reputacją wśród swoich podkomendnych i jego choroba wywołała wielkie zaniepokojenie. Gdy 24 września zmarł, fakt ten przez kilka tygodni ukrywano. O wyniku walk decydowało lepsze wyszkolenie piechoty i artylerii Polaków. Nie mogąc zdobyć obozu, sułtan zdecydował się na walkę na wyczerpanie i postanowił przeciąć komunikację wojsk polskich z zapleczem. Kluczowym czynnikami były się czas i pogoda, szybko zbliżająca się jesień oznaczała pogorszenie pogody, a to mogło utrudnić wojskom osmańskim prowadzenie prac oblężniczych. Turcy, blokując linie komunikacyjne, liczyli na zagłodzenie armii Rzeczypospolitej. Wyczerpane długimi działaniami wojennymi obie strony zdecydowały się na podjęcie rozmów pokojowych. Po kilkudniowych rokowaniach Polska uznała zwierzchność turecką nad Mołdawią, a sułtan obiecał powstrzymać napady Tatarów na Rzeczypospolitą, która w zamian zobowiązała się do ukrócenia wypraw kozackich na ziemie Imperium Osmańskiego. Trwające ponad miesiąc intensywne walki pochłonęły blisko 8 tysięcy żołnierzy polskich oraz 7 tysięcy wspierających ich kozaków. Turcy stracili ponad 25 tys. żołnierzy.

24 września 1621
Śmierć Jana Karola Chodkiewicza.
W trakcie oblężenia Chocimia przez wojska tureckie zmarł w wieku 61 lat, sprawujący dowództwo nad armią Rzeczypospolitej, hetman wielki litewski Jan Karol Chodkiewicz. Najwybitniejszy wódz wojsk litewskich przełomu XVI i XVII w. Pogromca Szwadów spod Kircholmu, Białego Kamienia i Kokenhausen. 
25 września 1621
Kapitulacja załogi polskiej w Rydze przed armią szwedzką. 
9 października 1621
Pod Chocimiem zawarto traktat pokojowy. Zakończył on, toczące się od ponad miesiąca, zmagania wojenne pomiędzy wojskami polsko-kozackimi dowodzonymi przez hetmana Jana Karola Chodkiewicza (zmarł w trakcie działań) i Piotra Konaszewicza Sahajdacznego z armią turecko-tatarską pod wodzą sułtana Osmana II.
15 października 1621
Prowadząc działania wojenne przeciwko Rzeczypospolitej wojska szwedzkie zajęły, będącą lennem, Mitawę w Kurlandii (dzisiejsza Jełgawa na Łotwie).
20 kwietnia 1622
Zmarł hetman kozaków rejestrowych Piotr Konaszewicz Sahajdaczny. Uczestnik wojen polsko-moskiewskich oraz polsko-tureckiej. W 1621 r. poprowadził trzydziestotysięczny korpus Kozaków na odsiecz oddziałom polskim oblężonym w warownym obozie chocimskim przez Turków. Jeden z najwybitniejszych dowódców kozackich. Hetmanem wojsk zaporoskich był od 1618 r.
10 sierpnia 1622
Podpisanie rozejmu ze Szwecją przez hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwiłła. Rzeczypospolita, zaangażowana w konflikt z Imperium Osmańskim, nie miała dość wojsk, aby stawić skuteczny opór najazdowi szwedzkiemu. Król szwedzki Gustaw II Adolf, wiedząc o słabości liczebnej armii litewskiej osłaniającej Inflanty, wysłał w celu opanowania Rygi ok. 15 tys. żołnierzy. Hetman polny litewski Krzysztof Radziwiłł, nie był w stanie obronić miasta, powstrzymał jednak ofensywę szwedzką na Mitawę. Dysponując szczupłymi siłami nie mógł prowadzić długofalowych działań zbrojnych przeciwko liczniejszemu przeciwnikowi. Hetman litewski zdecydował się podpisać bez wiedzy króla rozejm. Zygmunt III Waza nigdy nie wybaczył swojemu podwładnemu tej decyzji.
20 czerwca 1624
Bitwa pod Martynowem.
Na polach pomiędzy Haliczem, Martynowem a Bołszowcem doszło do bitwy zakończonej całkowitym pogromem Tatarów dowodzonych przez Kantymira. Hetman polny koronny Stanisław Koniecpolski, mający pod swoją komendą ok. 5 tys. ludzi zmusił obciążonych jasyrem Tatarów do przyjęcia bitwy. Manewrując lekką jazdą podprowadził siły nieprzyjaciela pod ogień artylerii oraz muszkiety piechoty. Nie wytrzymując ognia broni palnej oddziały Kantymira rozpoczęły chaotyczny odwrót. Wówczas dowódca polski rzucił w pościg za nimi lekką jazdę, która w kilku potyczkach rozbiła zupełnie Tatarów i uwolniła pojmanych w jasyr. Sukces Koniecpolskiego było pierwszym zwycięstwem Polaków nad Ordą od 4 lat. Po klęsce cecorskiej w 1620 r., korzystając z osłabienia Polski, Tatarzy bezkarnie łupili ziemie Rzeczypospolitej. Doświadczenia wyniesione z kampanii pozwoliły polskiemu dowódcy dopracować system zwalczania najazdów na ziemie pograniczne.
5 listopada 1625
Zawarcie układu nad Jeziorem Kurukowskim pomiędzy kozakami a hetmanem polnym koronnym Stanisławem Koniecpolskim, który zakończył powstanie Marka Żmajły.
17 stycznia 1626
Bitwa pod Walmojzą. Mniej liczne wojska litewskie, pod komendą wielkiego marszałka litewskiego Jan Sapiehy, zaskoczone przez króla szwedzkiego Gustawa II Adolfa, poniosły dotkliwą porażkę. Była to pierwsza porażka wojsk Rzeczypospolitej ze Szwedami w starciu w otwartym polu. Szwedzi zawdzięczali sukces długoletnim reformom wojskowym, jakie rozpoczęli od momentu objęcia tronu przez nowego władcę.
17 stycznia 1626
Elektor brandenburski Fryderyk Wilhelm Hohenzollern uznał się lennikiem Szwecji z Prus Książęcych.
5 lipca 1626
Wojska szwedzkie wylądowały w Piławie. Wydarzenie to zapoczątkowało wojnę o ujście Wisły z l. 1626-1629.
29 września 1626
Rozpoczęcie trzydniowej bitwy pod Gniewem pomiędzy armią szwedzką dowodzoną przez króla Gustawa II Adolfa, a armią polską dowodzoną przez króla Zygmunta III Wazę.
1 października 1626
Koniec bitwy pod Gniewem.
Bitwa  pod Gniewem była najważniejszą bitwą pierwszej fazy wojny o ujście Wisły (lata 1626-1629), stoczoną pomiędzy wojskami szwedzkimi, dowodzonymi przez króla Gustawa II Adolfa, a polskimi pod dowództwem króla polskiego Zygmunta III Wazy. Po sukcesach w Inflantach i Kurlandii król Szwecji postanowił uderzyć na Pomorze. Obszarem działań wojennych stało się Pomorze Gdańskie,  co odcięło drogę spławną do Gdańska dla towarów z Polski centralnej. Przenosząc działania wojenne na ziemie strategicznie ważne dla Rzeczypospolitej, Gustaw Adolf chciał zmusić Zygmunta III do zawarcia pokoju, w którym ten zrzekłby się ostatecznie swoich praw do korony szwedzkiej. Szwedzi starannie przygotowali się do nowej kampanii tworząc potężną flotę, złożoną ze 125 okrętów i statków transportowych z 14000 żołnierzy na pokładach. Na początku lipca 1626 r. monarcha szwedzki rozpoczął działania wojenne na nowym, pomorskim teatrze operacyjnym od lądowania w Piławie. Głównym celem ataku nieprzyjaciela był Gdańsk. Gdańska rada miejska postanowiła się szybko wyremontować fortyfikacje miejskie, zabezpieczając się przed spodziewanym atakiem Szwedów. Na to doprowadzenie robót do końca mieszczanie mieli zbyt mało czasu. Znajdujących się w trudnym położeniu gdańszczan uratowała dwunastotysięczna armia króla polskiego Zygmunta III Wazy. Główne siły szwedzkie i polskie spotkały się pod Gniewem. Większą część armii stanowiły wojska prywatne o mniejszej wartości bojowej. Główne siły pod wodzą hetmana Stanisława Koniecpolskiego znajdowały się na Ukrainie, strzegąc południowo-wschodniej granicy przed najazdami tatarskimi. Na wieść o lądowaniu Szwedów, hetman ruszył na Pomorze, ale miał do przebycia ponad 1500 km, dlatego los północnych prowincji Rzeczypospolitej spoczywał w rękach armii królewskiej. Polski monarcha już 22 września, w pierwszym dniu batalii, próbował ją rozstrzygnąć na swoją korzyść, postępując zgodnie ze staropolską sztuką wojenną i wyzyskując wysokie walory bojowe polskiej kawalerii. Jednak teren nie sprzyjał szarżom kawalerii. Nasyp i piaszczysty teren zmusiły atakujące polskie chorągwie husarii do złamania szyku.  Wykorzystując zamieszanie w polskich szeregach Szwedzi oddali salwę przez piechotę szwedzką. Zdezorganizowane  oddziały polskie zaczęły się wycofywać, robiąc miejsce dla chorągwi pancernych, których zadaniem było rozbicie ładującej muszkiety piechoty szwedzkiej. W celu powstrzymania Polaków Gustaw Adolf skierował szwadrony rajtarii, która w walce na broń białą odparła szarżę chorągwi pancernych. W tym czasie oficerowie uszykowali chorągwie husarskie do ponownego ataku, który również zakończył się niepowodzeniem. Król Zygmunt uznał, że dalsze ataki kawalerii nie mają sensu. Polskie dowództwo zaskoczyła również nowa taktyka wojska szwedzkiego. Najprawdopodobniej po raz pierwszy piechota szwedzka oddała jednoczesną salwę z 6 szeregów, zamiast stosowanego dotychczas przez nią taktyki kontrmarszu. W ten sposób Szwedzi zwiększyli siłę i gęstość prowadzonego ognia przez piechotę. Walki wznowiono 29 września, gdy piechota szwedzka zajęła wzgórza pod Gronowem, które kilkukrotnie przechodziły z rąk do rąk. Ostatecznie utrzymali je Szwedzi, budując na nich fortyfikacje. 30 września przed obóz wyszła cała armia króla polskiego. Sam Zygmunt III liczył, że Szwedzi przyjmą bitwę w otwartym polu. Jednakże Gustaw Adolf nie chciał opuszczać umocnionych pozycji, które dawały mu przewagę nad polską jazdą. Sytuacja była patowa. Szwedzi uniemożliwili zdobycie Gniewu i w odblokowania Gdańska przez armię koronną, ale wojska Zygmunta III dały czas gdańszczanom na umocnienie miasta, wiążąc jednocześnie siły wroga. 
9 października 1626
Bitwa pod Biała Cerkwią. Wojska polskie pod wodzą Stefana Chmieleckiego rozbiły Tatarów krymskich łupiących kresy Rzeczypospolitej.
12 kwietnia 1627
Początek bitwy pod Czarnem (Hammersteinem). W latach 1626 - 1629 Rzeczypospolita i Szwecja toczyły wojnę o ujście Wisły. Bitwa pod Czarnem była kulminacyjnym punktem w operacji hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego przeciwko korpusowi szwedzkiemu. Zwerbowane w Meklemburgi oddziały najemników niemieckich na służbie szwedzkiej maszerowały w kierunku Pomorza. Stanisław Koniecpolski, dysponując około 3000 żołnierzy, wymanewrował szwedzkie oddziały znajdujące się po drugiej stronie Wisły. Niezagrożony przez Szwedów, rozpoczął pościg za najemnikami pod dowództwem Johanna Streiffa i Maksymiliana Teuffela. Dogonił i osaczył szwedzkie oddziały w miejscowości Czarne, zmuszając je 16 kwietnia do kapitulacji.
16 kwietnia 1627
Bitwa pod Czarnem (Hammersteinem). Osaczeni najemnicy szwedzcy pod dowództwem Johanna Streiffa i Maksymiliana Teuffela poddali się hetmanowi wielkiemu koronnemu Stanisławowi Koniecpolskiemu.
17 sierpnia 1627
Początek bitwy pod Tczewem.

Po sukcesach w Inflantach i Kurlandii król Szwecji, Gustaw Adolf postanowił uderzyć na Pomorze. Chciał on przenieść działania wojenne na ważne strategicznie ziemie dla Rzeczypospolitej oraz zmusić Zygmunta III do zawarcia pokoju i zrzeknięcia się ostatecznie praw do korony szwedzkiej. Szwedzi starannie przygotowali się do nowej kampanii tworząc potężną flotę, złożoną ze 125 okrętów i statków transportowych, na pokładach których znajdowało się 14000 żołnierzy. Na początku lipca 1626 r. monarcha szwedzki rozpoczął działania wojenne od lądowania w Piławie. Głównym celem operacji był Gdańsk, którego jednak nie udało się zająć, ale wojska szwedzkie, wykorzystując efekt zaskoczenia, zajęły w przeciągu zaledwie 20 dni znaczną część prowincji Prus Królewskich. Kontynuując marsz, Szwedzi przeprawili się przez Wisłę i zajęli Tczew, Gniew i Starogard, a okręty wysadziły desant, który zajął Oliwę oraz Puck. Po przełamaniu obrony polskiej pod Kiezmarkiem Gustaw Adolf postanowił przejść do ofensywy na Gdańsk. Na jego drodze stanęła armia polska licząca około 8 tys. żołnierzy pod dowództwem hetmana polnego koronnego Stanisława Koniecpolskiego. Wojska oddzielone były od siebie mokradłami Motławy, przez które przebiegały dwie groble. Bitwę, która rozegrała się niedaleko Tczewa, rozpoczął Gustaw II Adolf pozorując atak rajtarii. Początkowo Koniecpolski wydał rozkaz uderzenia na przeciwnika przez groble, gdy jednak ujrzał umocnione pozycje Szwedów, podjął decyzję o odwrocie i nakazał piechocie sypać szańce oraz zabezpieczyć obie groble. Król szwedzki wykorzystał tę sytuację rzucając do ataku swoją jazdę. Pierwszy raz w otwartym polu jazda koronna, walcząc na broń białą, uległa szwedzkim rajtarom. Sytuację uratował ogień polskiej piechoty z szańców. Obie armie wycofały się na swoje pozycje. Drugiego dnia na polską piechotę, po ostrzelaniu jej przez artylerię szwedzką, uderzyła piechota nieprzyjaciela. Po krwawej walce Szwedom udało się opanować polskie umocnienia. Gustaw II Adolf osobiście badał możliwość przeprawy przez rzekę obserwując przez lunetę pole walki. Prawdopodobnie wtedy został rozpoznany przez dowódcę polskiej roty pieszej, Samuela Nadolskiego. Nadolski, jak podają przekazy, wybrał dwóch najlepiej strzelających żołnierzy ze swojego oddziału i kazał im oddać strzały w kierunku grupy znajdującej się po drugiej stronie rzeki, w której znajdował się szwedzki monarcha. Obaj strzelcy oddali celne strzały, trafiając Gustawa Adolfa w szyję i ramię. Pozbawiona dowódcy armia nie przejawiała już inicjatywy, natomiast hetman Koniecpolski nie dysponował wystarczającymi siłami, aby zwyciężyć przeciwnika. Polacy, choć nie rozbili armii szwedzkiej, to uniemożliwili jej rozpoczęcie oblężenia Gdańska.

28 listopada 1627
Bitwa pod Oliwą.
Bitwę tą stoczyła w czasie wojny o ujście Wisły z l. 1626- 1629 szwedzka eskadra, dowodzona przez adm. Nilsa Göranssona Stiernskölda w liczbie 6 okrętów z polską flotą, składającą się z 10 jednostek pod dowództwem adm. Arenda Dickmanna. Po sukcesach w Inflantach i Kurlandii król Szwecji postanowił uderzyć na Pomorze, co miało odciąć drogę spławną do Gdańska dla towarów z Polski centralnej. Przenosząc działania wojenne na ziemie strategicznie istotne dla Rzeczypospolitej, Gustaw Adolf chciał zmusić Zygmunta III do zawarcia pokoju, w którym zrzekłby się on ostatecznie swoich praw do korony szwedzkiej. Szwedzi starannie przygotowali się do nowej kampanii tworząc potężną flotę, złożoną ze 125 okrętów i statków transportowych, na pokładach których znajdowało się 14 000 żołnierzy. Po wysadzeniu desantu, zadaniem floty szwedzkiej była blokada portów polskich, a w szczególności ujścia Wisły. Miało to na celu zabezpieczenie linii komunikacyjnych ze Szwecją. W okresie żeglownym na Bałtyku dowództwo szwedzkie utrzymywało znaczne siły uniemożliwiając podjęcie akcji zaczepnych okrętom króla polskiego Zygmunta III Wazy.  Z nastaniem jesieni, kiedy pogorszyły się warunki żeglugowe, większość szwedzkich okrętów odpłynęła do Szwecji w celu uzupełnienia zapasów i napraw. Szwedzkie dowództwo pozostawiło dwie eskadry, liczące po 6 okrętów do wahadłowego blokowania zatoki gdańskiej. Jedna eskadra miała przebywać w Pilawie, a zadaniem drugiej było dozorowanie ujścia Wisły. Pod koniec października eskadrą blokującą Gdańsk dowodził Stjernskjöld. W skład  jego sił wchodziło 5 dużych okrętów (galeonów) i mała jednostka zwana  pinasą, które posiadały łącznie ok. 140 dział. Stacjonująca przy twierdzy w Wisłoujściu flota Zygmunta III składała się z 10 jednostek posiadających 170 dział, jednak tylko cztery z nich były galeonami  dorównującymi okrętom szwedzkim.  Pierwszą próbę wyjścia z portu i przełamania blokady Polacy podjęli 26 listopada, ale przy opuszczaniu portu zostali ostrzelani przez flotę szwedzką i  wycofali się pod ochronę dział z fortecy Wisłoujście. 28 listopada eskadra szwedzka ponownie zjawiła się  przy porcie gdańskim i tym razem ku jej wielkiemu zaskoczeniu unikający dotąd walki Polacy wypłynęli na jej spotkanie. Szwedzi, nie chcąc podjąć bitwy, próbowali oderwać się od okrętów polskich, jednak manewr ten nie powiódł się. Doszło do pierwszej wymiany ognia artylerii okrętowej. Polski okręt flagowy "Święty Jerzy" zaczął ostrzeliwać admiralski okręt przeciwnika „Tigern". Po krótkiej wymianie ognia okręty szczepiły się burtami, a załogi  rozpoczęły walkę wręcz. W czasie zmagań ciężko raniono admirała Stiernskölda. Wkrótce „Tigern" poddał się, a w ostatniej fazie abordażu od zabłąkanej kuli zginął polski admirał Dickmann. W czasie, gdy zmagały się ze sobą okręty admiralskie, toczył się też drugi pojedynek, który stał się symbolem tej bitwy. Dowodzący „Wodnikiem” wiceadmirał Witte  zaatakował  o wiele większy okręt szwedzki „Solen". W pierwszej fazie przewagę zyskali Szwedzi, ale na pomoc „Wodnikowi” przybył „Biały Lew”. Zanim polski okręt zdążył dojść do burty "Solena" , nastąpiła olbrzymia eksplozja. Jeden z marynarzy szwedzkich widząc, że okręt jest w pułapce, podłożył ogień do magazynów prochowych. Pozostałe okręty szwedzkiej eskadry zaczęły uchodzić z pola bitwy. Polskie okręty kontynuowały pościg za uciekającym nieprzyjacielem, jednak bez rezultatu. Straty floty polskiej wyniosły około 50 marynarzy; uszkodzeniu uległo także kilka okrętów, które trzeba było poddać remontowi. Straty szwedzkie były znacznie większe, gdyż stracili oni dwa okręty (jeden wysadzony przez własną załogę, a drugi zdobyty przez Polaków ).  Poza tym zginęło ok. 350 marynarzy, a około 60 dostało się do niewoli. Zwycięstwo odblokowało port gdański do momentu przybycia większych sił szwedzkich.
Zwycięstwo pod Oliwą  pokazało całej Europie, że Rzeczypospolita potrafi pokonać dotychczas rządzących na wodach Bałtyku Szwedów.
11 lutego 1629
Bitwa pod Górznem. Rozbicie oddziałów polskich pod dowództwem Stanisława Potockiego przez armię szwedzką Hermana Wrangla.
12 lutego 1629
Wojska polskie dowodzone przez kasztelana kamienieckiego Stanisława Rewery Potockiego zostały rozbite przez podążające na odsiecz Brodnicy wojska szwedzkie pod dowództwem feldmarsz. Hermana Wrangla.
27 czerwca 1629
Bitwa pod Trzcianą.

Wojny polsko-szwedzkie toczyły się od początku XVII w. W pierwszej fazie konfliktów polsko-szwedzkich działania wojenne prowadzono w Inflantach, na obrzeżach Rzeczpospolitej, a zagrożenie szwedzkie szlachcie wydawało sie bardzo odległe. Dopiero w czasie wojny polsko-szwedzkiej o ujście Wisły z lat 1626-1629 pierwszy raz armia szwedzka stanęła na ziemiach, które miały wielkie znaczenie dla polskiej gospodarki. Obszarem działań wojennych zostało objęte Pomorze Gdańskie, przez co odcięto drogę spławną do Gdańska dla towarów z Polski centralnej. W początkowej fazie wojny wojska polskie ponosiły porażki. Sytuacja uległa zmianie, gdy na teatr działań wojennych przybyły wojska zawodowe pod wodzą hetmana Stanisława Koniecpolskiego. W 1629 r., gdy zakończyła się niepowodzeniem wyprawa armii Gustawa II Adolfa na Grudziądz, monarcha szwedzki zdecydował wycofać się do Malborka. Stanisław Koniecpolski, dowódca wojsk koronnych, postanowił wówczas rozbić wycofującą się piechotę szwedzką. Polacy ruszyli w pościg i rozbili straż tylnią pod komendą Jana, hr. Renu. Gustaw II Adolf próbował powstrzymać polskie chorągwie, kierując przeciw nim jazdę szwedzką. Jednak i ona została rozbita przez szarżę polskiej kawalerii. Również ostatnie oddziały kawalerii szwedzkiej wysłane przez Feldmarsz. Wrangla zostały pokonane. Ale dzięki ich poświęceniu szwedzka piechota zdążyła się schronić za umocnieniami Sztumu, a w nocy wymknęła się do Malborka. Zwycięstwo hetmana Koniecpolskiego zmusiło króla Szwecji Gustawa II Adolfa do defensywy.

16 września 1629
Rozjem w Altmarku (Starym Targu) – zawarty pomiędzy Szwecją a Polską na okres 6 lat. Rozejmowi towarzyszył układ pomiędzy Szwecją a Gdańskiem, na mocy którego Szwedzi mieli prawo do pobierania 5,5% cła od przewożonych towarów, przy czym 3,5% miał otrzymywać król szwedzki.
9 października 1629
Bitwa nad rzeką Gniłą Lipą. Stefan Chmielecki na czele chorągwi polskich rozbił Tatarów budziackich dowodzonych przez Kantymira Murzę.
30 kwietnia 1632
W Warszawie na udar mózgu zmarł król Polski, Wielki Książę Litewski i dziedziczny król Szwecji Zygmunt III Waza. Ciało monarchy złożono w grobowcu w katedrze na Wawelu. Jego następcą został starszy syn, Władysław IV Waza. 
20 grudnia 1632
Początek oblężenia Smoleńska. Po śmierci Zygmunta III Wazy Rosjanie rozpoczęli wojnę z Rzeczypospolitą w 1632 r. Armia moskiewska pod dowództwem Michała Borysowicza Szeina skierowała się pod mury Smoleńska, a po przybyciu artylerii rozpoczęła oblężenie. Obrońcami dowodził porucznik Samuel Drucki-Sokoliński i porucznik chorągwi husarskiej Jakub Wojewódzki. Mimo trwającego półtora roku oblężenia załoga smoleńska nie poddała się. 
6 lutego 1633
Koronacja Władysława IV Wazy.
Po śmierci Zygmunta III Wazy wakował tron polski. Jedną z najbardziej zgodnych elekcji w I Rzeczypospolitej był wybór Władysława IV Wazy, najstarszego syna Zygmunta III. Koronowany na króla Polski w katedrze na Wawelu przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jana Wężyka. Panował do 1648 r. 
4 lipca 1633
Bitwa pod Sasowym Rogiem. Starcie pomiędzy dwuipółtysięcznymi wojskami polskimi pod wodzą hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego z czambułem tatarskim liczącym ok. tysiąca ordyńców. Na początku czerwca 1633 r. na rozkaz Abazy-paszy Tatarzy przekroczyli granice Polski. Po przekroczeniu Dniestru koło wsi Hryńczuk pod Żwańcem ruszyli w kierunku Kamieńca, gdzie rozbili kosz, łupiąc okolicę. Hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski, stacjonujący z częścią wojska w Barze, wyruszył w pogoń za Tatarami cofającymi się z łupem i jeńcami. Po przekroczeniu granicy mołdawskiej Tatarzy poczuli się na tyle bezpiecznie, że zwolnili tępo marszu. Wówczas polski hetman dogonił ich i zmusił do stoczenia bitwy pod Sasowym Rogiem nad rzeką Prut. Po krótkim starciu rozbito oddział tatarski oraz odbito cześć jasyru. Polacy zdobyli także znaczne łupy i wzięli do niewoli wielu znaczniejszych Tatarów m.in. zięcia Kantymira.
25 lutego 1634
Kapitulacja armii moskiewskiej Michała Borysowicza Szeina pod Smoleńskiem.
14 czerwca 1634

Pokój wieczysty w Polanowie.

Pokój polanowski kończył wojnę toczoną w l. 1632-1634, kiedy to car Rosji Michał I, wykorzystując bezkrólewie panujące w Rzeczypospolitej po śmierci Zygmunta III, zaatakował jedno z najważniejszych miast-twierdz pogranicza litewsko-rosyjskiego – Smoleńsk. Miasto to było strategicznie położone na drodze z Wilna do Moskwy, stwarzając dogodne pozycje wyjściowe do ataku na centralne ziemie przeciwnika. Przez dwa lata wojska rosyjskie pod wodzą Michała Szeina próbowały bezskutecznie zdobyć Smoleńsk. Wiosną 1633 r. ruszyła odsiecz polska pod wodzą nowo obranego monarchy, Władysława IV Wazy, syna Zygmunta III. Wojska królewskie osaczyły wówczas armię nieprzyjacielską, zmuszając ją do kapitulacji wiosną 1634 r. Zwycięstwo to zapoczątkowało rozmowy pokojowe, które toczyły się w miejscowości Polanów nad Wiaźmą. Poselstwem polsko-litewskim kierował Jakub Zadzik, a moskiewskim Fiodor Szeremietew. Sytuacja finansowa oraz polityczna wymusiła zawarcie pokoju na następujących warunkach: Moskwa przekazała Rzeczypospolitej ziemie, które od czasów rozejmu w Dywilinie (1619 r.) wchodziły w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego, czyli województwa smoleńskie i czernihowskie. Rosja zrezygnowała z praw do Inflant i zapłaciła 200 tys. rubli odszkodowania, a król Polski, Władysław IV Waza za 20 tys. rubli zrzekł się pretensji do tronu rosyjskiego oraz prawa używania tytułu cara. Uzgodniono ponadto wymianę jeńców oraz powstawianie w przyszłości komisji dla rozgraniczenia ziem między obu państwami. Ponadto podpisano umowę handlową otwierającą granicę dla kupców obu państw.

12 września 1635
Rozejm w Sztumskiej Wsi pomiędzy Szwecją a Rzeczpospolitą. Na mocy tego układu Szwedzi oddali porty pomorskie i prawo do cła. Polacy zatrzymywali Kurlandię oraz Inflanty polskie. Rozejm podpisano na 26 lat.
10 marca 1637
Śmierć ostatniego księcia Pomorza Zachodniego Bogusława XIV. 10 marca w 1637 r. zmarł Bogusław XIV, ostatni przedstawiciel książęcej dynastii Gryfitów sprawującej władzę na Pomorzu Zachodnim od XII w. Ród ten, spokrewniony z pierwszą polską dynastią – Piastami, otrzymał w lenno ziemie pomorskie. Książęta pomorscy prowadzili ożywione stosunki gospodarczo-polityczne z Polską również za panowania dynastii Jagiellonów, umacniając je licznymi mariażami. Za czasów Bogusława XIV przezwyciężono podział Pomorza na księstwo szczecińskie, słupsko-wołogoskie oraz biskupstwo kamieńskie, doprowadzając do zjednoczenia tych ziem pod jednym berłem. W okresie wojny trzydziestoletniej Bogusław XIV próbował zachować neutralność, ale ziemie księstwa były dla obu stron, Szwedów i wojsk cesarskich, ważnym strategicznie rejonem. Ostatni książę z dynastii Gryfitów zmarł na zamku w Szczecinie. W testamencie zapisał on księstwo pomorskie Szwedom, ale na mocy pokoju westfalskiego w 1648 r. zostało ono podzielone między Szwedów i Brandenburczyków.
5 października 1637
Flota polska na służbie króla Władysława IV rozpoczęła pobieranie cła wywozowego z Gdańska. Oburzeni mieszczanie poprosili o pomoc króla duńskiego, który przy pomocy swojej floty odblokował port gdański.
16 grudnia 1637
Na terenie Ukrainy wybuchł bunt kozaków pod wodzą Pawła Pawluka. Do jego stłumienia wysłano hetmana polnego koronnego Mikołaja Potockiego, który dowodząc około 4 tysiącami żołnierzy rozbił siły rebeliantów liczące ponad 10 tysięcy ludzi pod Kumejkami. Wojskom Rzeczypospolitej udało się rozerwać broniący się tabor kozacki szarżami kawalerii.
9 maja 1638
Władze francuskie aresztowały królewicza Jana Kazimierza pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Hiszpanii. W więzieniu przyszły król Polski spędził następne 2 lata.
19 kwietnia 1640
Rozpoczęcie obrad sejmu, na którym król Polski Władysław IV Waza po raz pierwszy przedstawił projekt przyszłej wojny z Turcją. Szlachta przeciwstawiła się planom wojennym króla, nie zgadzając się na nowe zaciągi wojska oraz podjęcia jakichkolwiek działań zbrojnych przeciwko Imperium Ottomańskiemu.
7 października 1641
Hołd Fryderyka Wilhelma Hohenzollerna.

Rezultatem wojny prowadzonej przez Polskę z Zakonem Krzyżackim w latach 1519-1521 był upadek państwa zakonnego w Prusach, które w dotychczasowej formie przestało istnieć. Zamiast niego powstało świeckie państwo pod nazwą Prusy Książęce, którego władcą został ostatni wielki mistrz zakonu Albrecht Hohenzollern. Przeszedł on na luteranizm, co oznaczało kres poparcia ze strony papieża i cesarza niemieckiego, i stał się lennikiem polskiego króla. Na znak zależności lennej każdy nowo wstępujący na tron książę pruski był zobowiązany osobiście złożyć hołd lenny królowi polskiemu, jako potwierdzenie zależności politycznej i militarnej. Ostatni hołd lenny miał miejsce w 1641 r. Złożył go Fryderyk Wilhelm Hohenzollern książę Prus Książęcych i elektor Brandenburgii królowi polskiemu Władysławowi IV. Fryderyk Wilhelm klęcząc, przysięgał wierność zasiadającemu na tronie w stroju koronacyjnym monarsze polskiemu. Jego zależność lenna od Polski trwała tylko do 1657 r. Osłabiona najazdem szwedzkim Rzeczpospolita zawarła z Prusami Książęcymi traktaty welawsko-bydgoskie, na mocy których książę pruski stał się niezależnym od Polski władcą. Niebezpieczeństwo z tego wynikające Prus dostrzegł panujący w II poł. XVII w. król Jan III. W trakcie swych rządów próbował on doprowadzić przywrócenia zwierzchnictwa Polski. Niestety nie znalazł on zrozumienia wśród polskiej szlachty, bardziej zainteresowanej wojną z Turcją. Uniezależnienie się Prus Książęcych było pierwszym krokiem na drodze do utworzenia za północną granicą Rzeczpospolitej silnego państwa pruskiego, które na początku XVIII w. stało się potęgą w tej części Europy, czego wyrazem stało się przyjęcie przez jego następcę tytułu króla w Prusach. Pod koniec XVIII w. Prusy stały się jednym z inicjatorów rozbiorów Rzeczypospolitej, która na ich rzecz utraciła trzon polskich ziem historycznych – Wielkopolskę, Pomorze, Kujawy, połowę Mazowsza i Małopolski wraz z częścią Podlasia.

30 stycznia 1644
Zwycięska bitwa pod Ochmatowem, stoczona przez wojska Rzeczypospolitej z oddziałami tatarskimi podążającymi na wyprawę łupieżczą. Siłami koronnymi dowodzili hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski i książę Jeremi Wiśniowiecki. Wyprawie tatarskiej przewodził Tuhaj-bej, będący ważnym dygnitarzem Chanatu Krymskiego.
10 marca 1646
Ślub Ludwiki Marii Gonzagi z królem Polski Władysławem IV Wazą w Warszawie. Małżeństwo per procura odbyło się w 1645 r w Paryżu. Władysława IV Wazę zastępował Krzysztof Opaliński. Druga uroczystość ślubna odbyła się już w Warszawie.
11 marca 1646
W Brodach zmarł hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski, jeden z najwybitniejszych dowódców w dziejach oręża polskiego. Zwycięzca spod Martynowa (1624), Hamersztynu (1627), Trzciany (1629) i Ochmatowa (1644).
20 maja 1648
W miasteczku Merecz na południowym zachodzie Litwy zmarł król Polski i wielki książę litewski Władysław IV Waza. Ciało monarchy pochowano na Wawelu, natomiast serce spoczęło w katedrze w Wilnie.
26 maja 1648
Bitwa pod Korsuniem.

W wieku XVII południowo-wschodnie kresy Rzeczpospolitej zamieszkiwali kozacy. Ludność ta, wywodząca się ze zbiegów z Rzeczpospolitej i Rosji charakteryzowała się dużym poczuciem wewnętrznej niezależności, czego wyrazem był własny samorząd – tzw. sicz oraz niezwykłą wojowniczością. Polska szlachta kolonizująca te obszary w XVI i XVII w. pragnęła przekształcić tę grupę społeczną w chłopów pańszczyźnianych, co prowadziło do wzrostu napięć na tym obszarze. Podsycały je dodatkowo różnice na tle religijnym (kozacy byli prawosławni, a szlachta polska katolikami) oraz chwiejna polityka polskiej korony co do tzw. kozaków rejestrowych, którzy stanowili część polskiej armii (cieszyli się oni przywilejami i otrzymywali żołd). Rejestr powiększano w czas wojen, ale po ich zakończeniu ograniczano go i szlachta przekształcała „wolnych kozaków” w chłopów. Doprowadziło to do serii powstań kozackich. Największe z nich wybuchło, przy wsparciu udzielonym przez Tatarów Krymskich pod przywództwem Bohdana Chmielnickiego w 1648 r. Bitwa pod Korsuniem była jedną z pierwszych oraz największych bitew stoczonych pomiędzy wojskami Rzeczypospolitej a Kozakami w czasie powstania Bohdana Chmielnickiego. Armia koronna pod wodzą hetmanów koronnych: wielkiego Mikołaja Potockiego i polnego Marcina Kalinowskiego, licząca ok. 6 tys. żołnierzy, założyła obóz warowny pod miastem Korsuń. W nocy z 25 na 26 maja wojska kozacko-tatarskie dowodzone przez hetmana Bohdana Chmielnickiego i Tuhaj-beja w liczbie ok. 20 tys. ludzi, zaatakowały polski obóz. Pierwsze starcia przyniosły sukces wojskom kwarcianym, jednakże powstańcy wspierani przez Tatarów zorganizowali zasadzkę, w którą wpadły oddziały koronne. Z okrążenia wydostało się zaledwie tysiąc żołnierzy, a do niewoli dostali się obaj hetmani. Tak wielka klęska wojska kwarcianego w starciu z buntownikami umożliwiła rozszerzenie powstania kozackiego, a jego przywódca stał się bohaterem narodowym Ukrainy.

28 maja 1648
Odwrót z Zadnieprza wojewody ruskiego Jeremiego Wiśniowieckiego. Po bitwie pod Korsuniem, stacjonujące na Zadnieprzu wojska Jeremiego Wiśniowieckiego rozpoczęły marsz na zachód. Oddziały zagrożone przez Kozaków i Tatarów posuwały się w głąb kraju, licząc na wsparcie przez oddziały królewskie i innych magnatów kresowych. W trakcie odwrotu żołnierze na rozkaz Wiśniowieckiego z dużym okrucieństwem pacyfikowali zbuntowaną ludność Ukrainy. Była to jedna z najkrwawszych kampanii podczas powstania Bohdana Chmielnickiego.
20 września 1648
Przybycie wojsk polskich pod Piławce. Przygotowania do rozpoczecia bitwy ze zbuntowaną armią kozacką dowodzoną przez Bohdana Chmielnickiego.
10 lipca 1649
Wojska Bohdana Chmielnickiego rozpoczęły oblężenie Zbaraża. Po porażkach nad Żółtymi Wodami, pod Korsuniem oraz Piławcami wojska koronne pozbawione były naczelnego dowództwa - hetmanów (obaj zostali wzięci do niewoli). Sejm wyznaczył trzech regimentarzy: Andrzeja Firleja, Stanisława Lanckorońskiego i Mikołaja Ostroroga. Pietnastotysięczna armia koronna zamknęła się w warownym obozie pod Zbarażem. Faktyczne dowodzenie armią przejął wojewoda ruski Jeremi Wiśniowiecki. Wojska kozacko -tatarskie pod wodzą hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego, które przystąpiły do obleżenia Polaków, liczyły blisko 100 tys. żołnierzy i czerni. Obrona Zbaraża została upamiętniona przez Henryka Sienkiewicza kartach powieści "Ogniem i Mieczem".
31 lipca 1649
Dowodzący armią litewską w liczbie 5 tysięcy żołnierzy, hetman polny litewski Janusz Radziwiłł pod Łojowem odniósł zwycięstwo nad siedemnastotysięcznymi siłami kozackimi Stanisława Krzeczowskiego. 
15 sierpnia 1649

Pod Zborowem w okresie powstania Chmielnickiego wojska polskie stoczyły dwudniową bitwę z armią kozacko-tatarską. Siły królewskie, idące na odsiecz oblężonemu Zbarażowi, liczyły ok. 25 tys. żołnierzy, dowodzonych przez króla Jana II Kazimierza. Przeciwnik dysponował sześćdziesięciotysięczną armią, pod wodzą chana krymskiego Islama III Gireja oraz hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego. Pierwszego dnia bitwy oddziały kozacko-tatarskie zaskoczyły siły polskie podczas przeprawy przez Strypę. Nocą z 15 na 16 usypane zostały szańce, które pozwoliły Polakom odeprzeć ataki nieprzyjaciół. Walki przerwano drugiego dnia, gdy kanclerz wielki koronny Jerzy Ossoliński zaproponował Islamowi III Girejowi wszczęcie pertraktacji. W konsekwencji, opuszczeni przez Tatarów, Kozacy zmuszeni byli zawrzeć z Rzeczypospolitą ugodę zborowską.

22 sierpnia 1649
Wojska Bohdana Chmielnickiego przerwały oblężenie Zbaraża. Polakami obozującymi w Zbarażu, zgodnie z postanowieniami sejmu, mieli dowodzić regimentarze: Andrzej Firlej, Stanisław Lanckoroński i Mikołaj Ostrorog. Faktyczne dowództwo nad armią przejął wojewoda ruski Jeremi Wiśniowiecki. Broniącym się wojskom polskim ruszył w poł. lipca na pomoc król Jan II Kazimierz. Pod Zborowem doszło do dwudniowej, nierostrzygniętej bitwy. Drugiego dnia kanclerz wielki koronny Jerzy Ossoliński zawarł pokój z chanem Islamem III Girejem. W wyniku zawartego układu i zawarcia ugody z Kozakami oblężone chorągwie polskie opuściły obóz. Obrona Zbaraża została upamiętniona przez Henryka Sienkiewicza kartach powieści "Ogniem i Mieczem".
28 czerwca 1651
Początek bitwy pod Beresteczkiem.

Od początku powstania na Ukrainie w 1648 r. większość starć armii Rzeczpospolitej z siłami Bohdana Chmielnickiego kończyła się sukcesem połączonych sił kozacko-tatarskich. Z tego powodu morale szlachty i wojska było niskie. Upojony sukcesami hetman kozacki Bohdan Chmielnicki dyktował Rzeczypospolitej coraz cięższe warunki. Zmianę sytuacji mogło przynieść tylko zdecydowane zwycięstwo Rzeczpospolitej w toczącej się wojnie domowej. Trudna sytuacja polityczna spowodowała, że sejm zgodził się na zwołanie pospolitego ruszenia oraz zaciągnięcie większej ilości wojska na kampanię 1651 r. Na czele wojsk Rzeczpospolitej, liczących ok. 60 tys. ludzi, stanął osobiście król Jan II Kazimierz. Do starcia doszło pod Beresteczkiem na Wołyniu. W trzydniowej bitwie Polacy i Litwini pokonali ok. 90 tys. armię kozacko-tatarską dowodzoną przez Bohdana Chmielnickiego i wspierającego go chana Islam Gireja. Decydującym momentem batalii był atak polski na znajdujących się w centrum Tatarów. Po ich ucieczce na polu walki pozostały tylko oddziały kozackie, które schroniły się do taboru. Broniły się tam do 10 lipca. Stanisław Lanckoroński, wykorzystując panikę powstałą w obleganym obozie, wydał rozkaz ataku. Wojska zaporoskie zostały zdziesiątkowane, a w zajętym taborze odzyskano zrabowane przez kozaków dobra. Innowacja w tej bitwie było ustawienie wojsk Rzeczypospolitej na wzór zachodnioeuropejski, który zakładał wsparcie jazdy przez piechotę i artylerię. W batalii wyróżnił się sam król Jan Kazimierz. Zwycięstwo nie zostało w pełni wykorzystane, z powodu odmowy przez pospolite ruszenie dalszego udziału w wojnie. Nie mając sił oraz poparcia, król doprowadził do zawarcia korzystnej dla Rzeczpospolitej ugody z Kozakami w Białej Cerkwi.

6 lipca 1651
Bitwa pod Łojowem. Bitwa z okresu powstania Chmielnickiego pomiędzy wojskami litewskimi dowodzonymi przez hetmana polnego Janusza Radziwiłła, a oddziałami kozackimi pod wodzą Martyna Nebaby. Wojska Rzeczypospolitej rozbiły kozacki korpus osłonowy otwierając sobie drogę do Kijowa. 
20 sierpnia 1651
W obozie pod Pawołoczą w wieku 39 lat zmarł wojewoda ruski książę Jeremi Michał Korybut Wiśniowiecki. Brał udział w wojnie o Smoleńsk w l. 1632-1634. Wyróżnił się w walkach z najazdami tatarskimi (podczas bitwy pod Ochmatowem w 1644 r. wsparł wojskami prywatnymi hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego). Odegrał znaczącą rolę w czasach powstania Bohdana Chmielnickiego obejmując dowództwo w obozie wojsk polskich pod Zbarażem w 1649 r. i dowodząc jazdą lewego skrzydła w bitwie pod Beresteczkiem w 1651 r. Był energicznym wodzem, który po serii klęsk zadanych wojskom koronnym przez Kozaków potrafił zmobilizować rozbite polskie oddziały do dalszej walki. Wokół śmierci Jeremiego Wiśniowieckiego narosło wiele mitów i legend. Został pochowany w klasztorze świętokrzyskim dopiero w 1653 r., bez oficjalnego pogrzebu.
28 września 1651
Ugoda białocerkiewska. W czasie powstania Bohdana Chmielnickiego na Ukrainie, monarcha Polski Jan II Kazimierz zebrał wojsko ruszając przeciwko zbuntowanym Kozakom. W trzydniowej bitwie pod Beresteczkiem pokonał siły kozacko-tatarskie. Następnie zawarto ugodę pod Białą Cerkwią pomiędzy Rzeczypospolitą, a Kozakami, która ograniczyła rejestr kozacki do 20 tysięcy i zmniejszyła teren ich autonomii wojskowej do województwa kijowskiego.
9 marca 1652

Zerwanie sejmu przez Władysława Sicińskiego. W ustroju Rzeczpospolitej Obojga Narodów, określaną terminem demokracji szlacheckiej, ważną rolę odgrywał sejm. Do jego kompetencji należało decydowanie o wojnie, przymierzach politycznych i sojuszach wojskowych, uchwalanie ustaw w sprawach podatkowych i liczebności wojska. W XVI w. mimo formalnej zasady jednomyślności w podejmowaniu decyzji, uchwały zapadały większością głosów. W 1652 r. poseł z powiatu upickiego Władysław Siciński jednym swoim głosem nie zgodził się na przedłużenie obrad sejmu (tzw. prolongatę) o 2 tygodnie i tym samym zerwał jego obrady, powołując się na zasadę jednomyślności (tzw. liberum veto). Sejm, wraz z marszałkiem, uznał ten fakt. Stało się to groźnym precedensem. Do końca XVIII w. zerwano obrady sejmowe 73 razy, powodując paraliż ustawodawczy państwa. Zasadę liberum veto uważa się obecnie za jedną z najważniejszych przyczyn upadku Rzeczpospolitej.

1 czerwca 1652
Bitwa pod Batohem.

Była to jedna z najważniejszych bitew  okresu powstania Chmielnickiego, stoczona pomiędzy wojskami polskimi, a połączonymi siłami kozacko-tatarskimi. Wojska koronne, dowodzone przez hetmana polnego Marcina Kalinowskiego, w sile ok. 15 tys. żołnierzy, zostały rozbite przez oddziały kozacko-tatarskie pod wodzą Bohdana Chmielnickiego, liczące ok. 40 tys. ludzi. Do starcia doszło podczas wyprawy hetmana kozackiego do Mołdawii, której celem było oderwanie od sojuszu z Rzeczypospolitą hospodara Bazylego Lupu. W planach Chmielnickiego znalazło się również małżeństwo jego syna Tymofieja z córką hospodara, Rozandą. Projektowi temu zamierzali się przeciwstawić Polacy. W maju 1652 r. większość oddziałów polskich stanęła obozem w miejscowości Batoh, koło wsi Czetwertynówki, zagradzając drogę armii kozacko-tatarskiej maszerującej na Mołdawię. Dowództwo polskie popełniło jednak liczne błędy. Między innymi nie zabezpieczono obozu, nie rozbudowano umocnień oraz zlekceważono przewagę liczebną wojsk nieprzyjacielskich, dodatkowo hetman Kalinowski nie przeciwdziałał otoczeniu obozu przez nieprzyjaciela. Już pierwszego dnia walk doszło do buntu chorągwi jazdy, która chciała wyrwać się z okrążenia. Drugiego dnia miały miejsce bratobójcze walki, gdy hetman próbował przywrócić dyscyplinę buntujących się oddziałów, co wykorzystał Chmielnicki, który zarządził generalny szturm. Opór kozakom i Tatarom stawiła praktycznie tylko piechota. Pod wodzą generała artylerii Zygmunta Przyjemskiego walczyła do ostatniego żołnierza. W wyniku klęski do niewoli tatarskiej dostało się około 5 tys. zawodowych żołnierzy. Bohdan Chmielnicki mając w pamięci niedawną klęskę pod Beresteczkiem (1651 r.) nakazał wymordowanie jeńców polskich. W trakcie rzezi pod Batohem zginęło ok. 3500 żołnierzy wojska kwarcianego. Z pogromu ocalało kilkuset ukrywanych przez Tatarów. Wśród zgładzonych polskich żołnierzy byli m.in. syn hetmana Samuel Kalinowski, generał artylerii Zygmunt Przyjemski oraz brat przyszłego króla Polski rotmistrz Marek Sobieski. Gdy Kozacy odnaleźli ciało hetmana Kalinowskiego, odrąbali mu głowę, którą następnie nabili na pikę i obnosili wokół obozu.

1 marca 1653
Zerwanie rokowań ze Szwedami w Lubece. Rzeczypospolita zaangażowana w wojnę ze zbuntowanymi Kozakami pod wodzą Bohdana Chmielnickiego prowadziła negocjacje ze Szwecją. Obie strony dążyły do przekształcenia obowiązującego od 1635 r. rozejmu w traktat pokojowy na korzystnych dla siebie warunkach. Ponieważ strony nie były skłonne do ustępstw, rokowania zostały zerwane.
17 grudnia 1653
Pod zamkiem Żwaniec zawarto ugodę pomiędzy Rzeczypospolitą, a Chanatem Krymskim. Tatarzy zagrożeni sojuszem kozacko-moskiewskim zawarli sojusz z Rzeczypospolitą.
10 stycznia 1654
Początek wojny Rosji z Rzeczypospolitą.
Rosja oficjalnie rozpoczęła wojnę z Rzeczypospolitą Obojga Narodów popierając Kozaków Zaporoskich, którzy zgodnie z ustaleniami w Perejasławiu oddali się pod jurysdykcję carską. Z przerwami działania wojenne prowadzono do zawarcia rozejmu w Andruszowie 30 stycznia 1667 r., który, potwierdzony pokojem Grzymułtowskiego w 1686 r., faktycznie zakończył wojny polsko-moskiewskie w XVII w.
18 stycznia 1654
Zawarcie ugody w Perejasławiu. Ugoda perejasławska zawarta pomiędzy Radą Kozacką, a przedstawicielem cara rosyjskiego Aleksego I, Wasylem Buturlinem oddawała pod władzę cara znajdującą się w granicach Rzeczypospolitej Ukrainę. Wydarzenie to faktycznie zapoczątkowało wojnę Rosji przeciwko Rzeczypospolitej Obojga Narodów w 1654 r. 
12 sierpnia 1654
Bitwa pod Szkłowem. Armia litewska dowodzona przez wielkiego hetmana Janusza Radziwiłła pokonała Rosjan.
24 sierpnia 1654
Bitwa pod Szepielewiczami pomiędzy wojskami litewskimi, pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego Janusza Radziwiłła a wojskami moskiewskimi pod wodzą Aleksego Trubeckiego. W 1654 r. na ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego wkroczyły rosyjskie armie Jakowa Czerkaskiego oraz Aleksego Trubeckiego. Pod Szkłowem Radziwiłłowi udało się pokonać wojska Czerkaskiego, powstrzymując ich pochód w głąb Księstwa. Następnie hetman litewski skierował swoje oddziały, liczące zaledwie 5 tys. ludzi, pod Szepielewicze. Siły Radziwiłła wzmocniła dywizja hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego (3. tys. szabel). Przeciwko nim maszerowała ok. piętnastotysięczna armia carska. Początkowo Litwini odrzucili awangardę wojsk moskiewskich, jednakże gdy na plac boju wkroczyła główna część armii, atak litewski załamał się, a oddziały hetmanów zostały rozbite. Po klęsce litewskiej wojska moskiewskie mogły bez przeszkód kontynuować marsz w głąb Księstwa.
29 stycznia 1655
Początek bitwy pod Ochmatowem.
Pierwszy dzień czterodniowej bitwy pod Ochmatowem (tzw. drugiej bitwy ochmatowskiej). Wojska polsko-tatarskie pod wodzą hetmanów koronnych Stanisława Rewery Potockiego i Stanisława Lanckorońskiego rozbiły armię kozacko-moskiewską dowodzoną przez Bohdana Chmielnickiego i Wasyla Szeremietiewa. Pierwszego dnia bitwy siły polsko-tatarskie rozgromiły jazdę przeciwnika. Pozostała część armii kozacko-moskiewskiej zamknęła się w warownym obozie, który przez trzy dni oblegali Polacy. Opuszczeni czwartego dnia przez siły tatarskie, polscy żołnierze nie byli w stanie zapobiec ucieczce resztek armii przeciwnika.
21 lipca 1655
W dniu 21 lipca 1655 roku armia szwedzka licząca 14 tysięcy żółnierzy i 70 armat pod wodzą feldmarszałka Arvida Wittenberga przekroczyła granice Rzeczypospolitej. Rozpoczęła się trwająca prawie pięć lat wojna polsko-szwedzka zwana powszechnie "Potopem".
25 lipca 1655

21 lipca 1655 r. armia szwedzka przekroczyła granice Rzeczypospolitej rozpoczynając wojnę polsko-szwedzką, toczącą się w latach 1655-1660, zwaną powszechnie „potopem szwedzkim”. Już dwa dni później siły szwedzkie dowodzone przez Arvida Wittenberga (ok. 15 tys. żołnierzy oraz ponad 50 dział) stanęły pod Ujściem, gdzie nadciągnęło wielkopolskie pospolite ruszenie. Siły polskie pod dowództwem wojewody poznańskiego Krzysztofa Opalińskiego oraz wojewody kaliskiego Andrzeja Grudzińskiego liczyły ok. 12 tys. pospolitego ruszenia i 1000 piechoty. Przeprawę nad rzeką obsadziła polska piechota. Na barkach pospolitego ruszenia i wspierającej szlachtę oddziałów piechoty łanowej spoczęła obrona przepraw na Notecią. Zgromadzone siły polskie miały powstrzymać Szwedów do czasu przybycia głównych sił króla polskiego Jana II Kazimierza. Szwedzi, nie chcąc tracić żołnierzy podczas szturmów, ustawili działa naprzeciw szańców polskich i zaczęli ostrzał. Polacy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich pozycji. Wówczas Szwedzi podciągnęli działa i zaczęli ostrzeliwać polską jazdę, znajdującą się po drugiej stronie rzeki. Równocześnie część sił nieprzyjacielskich obeszła polskie skrzydła. Gdy tylko szlachta dowiedziała się o manewrze szwedzkim, zapanował chaos i panika. Dowództwo polskie zdecydowało się rozpocząć negocjacje. 25 lipca podpisano kapitulację, na mocy której Karol X Gustaw otrzymywał pełnię władzy nad województwem poznańskim i kaliskim. Kapitulacja pospolitego ruszenia z województw wielkopolskich zaprzepaściła wszystkie plany obronne Jana Kazimierza, pozostawiając ziemie północno zachodnie państwa na łup wrogiej armii. Sama kapitulacja wpłynęła na morale polskich wojsk, dygnitarzy państwowych oraz samego króla Jana II Kazimierza. Chaos panujący w polskim dowództwie ułatwił szybkie zajęcie Wielkopolski przez Szwedów oraz umożliwił połączenie się armii Wittenberga z oddziałami króla szwedzkiego, Karola X maszerującymi z Pomorza. Był to początek zwycięskiego pochodu wojsk szwedzkich, które bez większego oporu opanowały większość ziem koronnych.

10 sierpnia 1655
Latem 1655 r. wojska carskie, w czasie wojny polsko-moskiewskiej z lat 1654-1667 rozpoczęły ofensywę, w wyniku której zajęły Mińsk. Na początku lipca 1655 r. nieprzyjaciel znalazł się pod Wilnem. 7 sierpnia armia litewska hetmana wielkiego litewskiego Janusza Radziwiłła uległa siłom rosyjsko-kozackim. Po przegranej Litwinów Rosjanie wspólnie z Kozakami zdobyli szturmem miasto plądrując i paląc je przez kilka dni. Pierwszy raz w historii Wielkiego Księstwa Litewskiego stolica państwa dostała się we wrogie ręce. 
18 sierpnia 1655
W 1655 r. po wkroczeniu armii szwedzkiej na obszary Rzeczypospolitej, hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł w swoich rodowych włościach w Kiejdanach podpisał akt oddania pod opiekę Wielkiego Księstwa Litewskiego królowi szwedzkiemu Karolowi X Gustawowi. Był to początek wojny Rzeczpospolitej ze Szwecją znanej jako "potop szwedzki".
23 sierpnia 1655
W 1655 r. na ziemie Rzeczypospolitej wkroczyły armie szwedzkie rozpoczynając wojnę trwającą do 1660 r., zwaną "potopem". Część szlachty koronnej i litewskiej podpisała akty poddania się nieprzyjacielowi. Wśród nich znalazł się hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł, który oddał się pod opiekę królowi szwedzkiemu, Karolowi X Gustawowi. W odpowiedzi na ten fakt część wojska litewskiego wierna Janowi II Kazimierzowi, wypowiedziała posłuszeństwo Radziwiłłom i zawiązała konfederację w Wierzbołowie.
8 września 1655
Król Szwecji Karol X Gustaw na czele 3,2 tysiąca żółnierzy zajął bez walki stolicę Rzeczpospolitej - Warszawę.
9 września 1655
Bitwa pod Inowłodzem. Wojska polskie dowodzone przez Stefana Czarnieckiego rozbiły straż tylną armii szwedzkiej Arvida Wittenberga liczącą 500 rajtarów. 
16 września 1655
Bitwa pod Żarnowem.
Bitwa stoczona pomiędzy armią polską dowodzoną przez króla polskiego, Jana Kazimierza a wojskami szwedzkimi dowodzonymi przez Gustawa Otto Stenbocka w czasie wojny polsko-szwedzkiej ("potop") w latach 1655- 1660. Siły polskie liczyły około 11 tysięcy żołnierzy w przeważającej cześci pospolitego ruszenia. Szwedzki dowódca miał pod swoją komendą porównywalne siły - około 11 tysięcy żołnierzy. Szwedzi mieli olbrzymią przewagę w artylerii. Porażka armii polskiej umożliwiła Szwedom podbój Małopolski.
29 września 1655
Bitwa pod Gródkiem Jagiellońskim z połączonymi siłami moskiewsko-kozackimi, przegrana przez hetmana Stanisława Potockiego.
30 września 1655
Rozbicie pospolitego ruszenia województwa mazowieckiego pod Nowym Dworem przez armię szwedzką.
3 października 1655
Bitwa pod Wojniczem.
3 października podczas polsko-szwedzkiej wojny z lat 1655-1660, zwanej potocznie „Potopem” pod Wojniczem została stoczona bitwa. Po wkroczeniu do Rzeczpospolitej wojska szwedzkie, w trakcie pościgu za wycofującą się na południe, nie rozbitą armią polską, która dochowała wierności królowi poskiemu Janowi II Kazimierzowi, zajmowały kolejne miasta koronne. We wrześniu 1655 r. Szwedzi podeszli pod Kraków, a pod koniec miesiąca rozpoczęli jego oblężenie. Karol X Gustaw postanowił rozbić armię koronną, która stanowiła zagrożenie dla oblegających miasto Szwedów. 28 września wysłał 1700 osobowy oddział pod wodzą gen. Roberta Douglasa w celu zlokalizowania armii koronnej. Po drodze gen. Douglas zajął zamek w Lanckoronie, który stawał się zapleczem do dalszej operacji przeciwko Polakom. 30 września spod Krakowa z ok. 4 tysiącami żołnierzy wyruszył sam monarcha szwedzki, który po drodze zajął zamek w Wiśniczu obsadzając go załogą. Niezbyt licznym oddziałom Karola Gustawa hetmani: wielki Stanisław Potocki oraz polny Stanisław Lanckoroński zdecydowali się wydać bitwę pod Wojniczem. Mieli oni do dyspozycji wojska koronne liczące 6 tys. ludzi. Dowódcy polscy wczesnym rankiem 3 października wysłali 600 osobowy podjazd, który starł się z awangardą armii szwedzkiej. Dysponujący  przewagą liczebną Szwedzi odepchnęli polskie chorągwie, a następnie zaczęli schodzić wąwozem w kierunku polskiego obozu. Hetman Lanckoroński odesłał tabory poza Dunajec, po czym uszykował armię do bitwy. Ustawił ją w trzech zgrupowaniach. Najwartościowszy oddział 400 husarzy zajął miejsce w środku szyku. Na podążającą za rozbitym podjazdem awangardę szwedzką uderzył Aleksander Koniecpolski na czele stanowiących prawe skrzydło polskiej armii ok. 2,6 tys. jazdy, co zmusiło Szwedów do odwrotu. Polacy, ponownie uformowawszy szyki, oczekiwali na przybycie sił głównych nieprzyjaciela. Szwedzi ustawili swoją armię w dwa zgrupowania. W centrum szyku, naprzeciw husarii, król szwedzki ukrył w zasadzce kilkuset żołnierzy piechoty i dragonii. Pierwszy ruch należał do Szwedów, którzy zaatakowali stojące w centrum chorągwie polskie. Polacy odpowiedzieli kontruderzeniem na lewym skrzydle. Rozbili oni atak i w trakcie pościgu za pokonanymi przeciwnikami wpadli w szwedzką zasadzkę. Ukryta w kotlince szwedzka piechota otworzyła silny ogień. Polskie chorągwie pierwszego rzutu, nie doczekawszy się wsparcia, musiały ustąpić. W tym samym czasie szwedzkie lewe skrzydło zdołało pokonać oddziały Aleksandra Koniecpolskiego i zaatakować stojące w centrum polskie chorągwie. Nie wytrzymały one nieprzyjacielskiego uderzenia i zaczęły uciekać. Przyczyniła się do tego grupa rajtarów Burhardta Mullera, która idąc wąwozem wyszła na tyły Polaków. Hetman Lanckoroński próbował opanować sytuację, co niemal skończyło się pojmaniem go do niewoli. Choć straty po obu stronach były niewielkie, to jednak bitwa pod Wojniczem zadecydowała o losach Krakowa. Ponadto niedługo po starciu rozpolitykowani żołnierze postanowili przejść na stronę szwedzkiego monarchy, wymuszając zgodę na swoich dowódcach.
4 października 1655
Potyczka pod Kościanem. Starosta babimojski Krzysztof Żegocki pokonał szwedzki garnizon Kościan, a następnie zagarnął wozy skarbowe armii szwedzkiej, eskortowane przez 100 żołnierzy pod dowództwem Ludwika de Nassau.
7 października 1655
W wyniku najazdu szwedzkiego oraz poddawania się szlachty koronnej i litewskiej królowi szwedzkiemu Karolowi X Gustawowi, król Polski Jan II Kazimierz opuścił granice Rzeczypospolitej.
19 października 1655
Stefan Czarniecki został wyznaczony jako dowódca obrony Krakowa. Po około trzech tygodniach oblężenia poddał Kraków armii szwedzkiej, dowodzonej przez króla Karola X Gustawa.
20 października 1655
Ugoda w Kiejdanach.
Rzeczypospolita na początku drugiej połowy XVII w. znalazła się trudnej sytuacji polityczno-militarnej. Osamotniona musiała zmagać się od 1648 r. z powstaniem Bohdana Chmielnickiego, a następnie od 1654 r. toczyła wojnę z Rosją, która objęła protektoratem kozaków. W wyniku działań wojennych 1655 r. po raz pierwszy w historii wojska rosyjskie zajęły Wilno, a następnie Kowno i Grodno. Sytuacja militarna Litwy była tragiczna. Skarb był pusty, a nieliczne wojsko, było dowodzone przez skłóconych ze sobą hetmanów. Wielkie Księstwo Litewskie nie mogło również liczyć na pomoc Korony, zmagającej się, zarówno z wojskami rosyjskimi i kozackimi na południowym-wschodzie, jak i ze Szwedami wkraczającymi od północy. Hetman litewski Janusz Radziwiłł wiedział, że wkroczenie wojsk szwedzkich na ziemie litewskie to kwestia czasu, dlatego postanowił zawrzeć układ z monarchą szwedzkim, Karolem X Gustawem. Liczył on, że w wyniku nowego ładu politycznego, wrośnie znaczenie rodu Radziwiłłów, a on sam sięgnie po najwyższą władzę na Litwie. Swój zamiar ogłosił podczas zjazdu szlachty litewskiej w Kiejdanach. Szlachta litewska zadecydowała, że zamiast zbrojnego oporu przyjmie protekcję szwedzką. Oznaczało to, że Litwini zerwą unię z Królestwem Polskim i zawrą unię personalną ze Szwecją. Same warunki negocjowano przez prawie 3 miesiące, a pozycję litewską osłabiło stanowisko części armii litewskiej, która pozostała wierna królowi polskiemu Janowi Kazimierzowi. Reakcją Szwedów na to było zajęcie Żmudzi i powiatu upickiego, niezajętych dotychczas przez Moskwę. Ostatecznie rozmowy sfinalizowano 20 października 1655 r. w obozie pod Kiejdanami. Traktat, zredagowany w imieniu całego Księstwa, podpisali magnaci litewscy oraz około tysiąca przedstawicieli rodów szlacheckich. Na jego mocy zerwano unię z Koroną i wypowiedziano posłuszeństwo Janowi Kazimierzowi. Jednocześnie zawarto unię ze Szwecją, a na tronie wielkoksiążęcym zasiadł Karol X. Na Litwie miał rezydować przedstawiciel króla szwedzkiego. Nie wprowadzano żadnych zmian ustrojowych w państwie, ani w prawach stanowych, ani w religijnych. W nowej unii Wielkie Księstwo było silnie uzależnione od swojego protektora. Nieakceptująca nowego układu szlachta sformowała opozycję i podjęła otwartą walkę z najeźdźcami i wojskami wiernymi Radziwiłłowi. Już pod koniec 1655 r. bunt przeciwko rządom szwedzkim na Litwie ogarnął większość terytorium Księstwa.
10 listopada 1655
Bitwa pod Jeziorną. Sprzymierzeni z Rzeczpospolitą Tatarzy, dowodzeni przez chana Mehmeda IV Gireja, okrążyli wojska kozacko-moskiewskie. Kozacy, nie mając innego wyjścia, podporządkowali się królowi polskiemu Janowi II Kazimierzowi.
13 listopada 1655
Kapitulacja pod Wiśniczem. Armia koronna pod wodzą hetmanów koronnych Stanisława Potockiego i Stanisława Lanckorońskiego skapitulowała przed monarchą szwedzkim Karolem X Gustawem.
19 listopada 1655
Oblężenie Jasnej Góry.
Wojska szwedzkie pod dowództwem gen. Burcharda Müllera von der Lühnena rozpoczęły oblężenie klasztoru oo. paulinów na Jasnej Górze, którego przeorem był Augustyn Kordecki. Obrona klasztoru urosła do rangi symbolu i zainicjowała powszechny opór przeciwko Szwedom.
20 listopada 1655
Wydanie uniwersału króla Jana II Kazimierza w Opolu, wzywającego cały naród do walki ze Szwedami.
29 listopada 1655
Zawiązanie konfederacji w Tyszowcach przez hetmanów koronnych, którzy odstąpili od Szwedów w czasie potopu.
7 grudnia 1655
Bitwa pod Krosnem. Oddziały polskie pod dowództwem por. Gabriela Wojniłłowicza, wierne królowi polskiemu Janowi II Kaziemierzowi, pokonały pod Krosnem zwolenników króla szwedzkiego Karola X Gustawa, dowodzonych przez płk. Aleksandra Prackiego, wspomaganego przez jednostki szwedzkie. Po zwycięstwie Wojniłłowicz wkroczył do Krosna, gdzie dokonał sądu nad mieszczanami, którzy współpracowali ze Szwedami od początku wojny tj. od 1655 r.
29 grudnia 1655
Przystąpienie hetmanów do konfederacji w Tyszowcach.
Konfederacja została zawiązana w Tyszowcach pod Zamościem z inspiracji Stefana Czarnieckiego, wiernego stronnika króla polskiego Jana II Kazimierza. Była wymierzona przeciw Szwedom, którzy zajęli ziemie polskie w trakcie potopu (1655-1660). Obaj hetmani koronni, Stanisław Rewera Potocki i Stanisław Lanckoroński, przyłączyli się do niej, aby zrehabilitować się za wcześniejsze przejście na stronę Szwedów.
30 grudnia 1655
Śmierć księcia Janusza Radziwiłła.
W czasie wojny polsko-szwedzkiej (1655-1660), w trakcie oblężenia Tykocina przez oddziały litewskie wierne królowi Janowi II Kazimierzowi zmarł hetman wielki litewski Janusz Radziwiłł. Podpisał ugodę w Kiejdanach, na mocy której Wielkie Księstwo Litewskie oddało się pod protekcję króla szwedzkiego, Karola X Gustawa.  
18 lutego 1656
Bitwa pod Gołębiem.
Monarcha szwedzki rozpoczął kampanię zimowo-wiosenną przeciwko wojskom polskim koncentrującym się pod Lwowem. Szwedzi wyruszyli w kierunku Sandomierza i Zamościa. Ich głównym celem był Lwów, gdzie przebywał polski monarcha. Przeciwko wyprawie szwedzkiej działania rozpoczął Stefan Czarniecki. Oddziały szwedzkie pod wodzą króla Karola X Gustawa pokonały dywizję Stefana Czarnieckiego w bitwie pod Gołębiem. Była to jedna z największych porażek Stefana Czarnieckiego.
12 marca 1656
Bitwa pod Janowem. Paweł Jan Sapieha, od początku marca sprawujący urząd hetmana wielkiego litewskiego, dowodząc wojskami litewskimi wiernymi Janowi Kazimierzowi, królowi polskiemu, rozbił oddziały Bogusława Radziwiłła, stronnika króla szwedzkiego Karola X Gustawa.
15 marca 1656
Bitwa pod Jarosławiem. Zwycięstwo regimentarza Stefana Czarnieckiego nad strażą przednią armii szwedzkiej dowodzonej przez króla szwedzkiego Karola X Gustawa. Po bitwie duża część wojsk kwarcianych, które dotychczas popierały Szwedów, przeszła na stronę króla Jana II Kazimierza, dołączając do oddziałów Czarnieckiego.
1 kwietnia 1656
Śluby lwowskie króla Jana II Kazimierza.
W dobie wojny polsko-szwedzkiej z lat 1655-1660 doszło do bezprecedensowego wydarzenia. W katedrze we Lwowie, podczas mszy świętej, w obecności dostojników państwowych i kościelnych, szlachty i przedstawicieli ludu, polski monarcha złożył uroczyste śluby. Król Jan Kazimierz obiecał, że poprawi sytuację chłopów i mieszczan, gdy tylko kraj zostanie uwolniony spod szwedzkiej okupacji. Było to wyrazem uznania dla dotychczasowych zasług tych warstw społecznych w walce z najeźdźcą w okresie Potopu i próbą zachęty do dalszego wysiłku. Jednocześnie odbyła się uroczystość koronacja Matki Bożej na Królową Korony Polskiej. Niestety, królowi, mimo podjętych prób, nie udało się dotrzymać obietnic.
7 kwietnia 1656
Bitwa pod Warką.
W 1655 r. armia szwedzka dokonała inwazji Rzeczpospolitej. W ciągu pół roku walk większość kraju znalazła się pod okupacją Szwedów. Stopniowo jednak opór wobec najeźdźcy narastał, a część sprzyjającej im początkowo szlachty odwróciła się i stanęła w obronie legalnego króla Jana Kazimierza zawiązując konfederacje szlacheckie. Na czele armii koronnej stanął regimentarz Stefan Czarniecki, a radą wspierał go marszałek nadworny koronny Jerzy Lubomirski. Pod koniec marca armia szwedzka króla Karola X Gustawa została osaczona przez Polaków w widłach rzek Wisły i Sanu. Z odsieczą dla Szwedów ruszyły oddziały pod komendą margrabiego Fryderyka Badeńskiego (3000 żołnierzy). Przeciw nim wystąpiły siły polskie Czarnieckiego, liczące ok. 6000 ludzi. Do starcia doszło 7 kwietnia pod Warką, gdzie Polacy zaskoczyli Szwedów. W trzech szarżach, husaria, wsparta przez dragonię, przełamała zwarte szyki szwedzkiej rajtarii. W pościgu, który nastąpił po bitwie, polskie chorągwie kompletnie rozbiły nieprzyjacielską armię. Z niedobitkami szwedzkiego wojska rozprawiali się okoliczni chłopi. Była to jedna z ważniejszych bitew „potopu szwedzkiego”, w której niedoświadczona armia koronna rozbiła zaprawionych w bojach Szwedów.
13 kwietnia 1656
Zajęcie Lublina. Wojska litewskie pod wodzą hetmana wielkiego litewskiego Pawła Jana Sapiehy odbiły Lublin z rąk szwedzkich.
7 maja 1656
Bitwa pod Kłeckiem. Starcie pomiędzy wojskami szwedzkimi a polskimi w dobie "potopu". Regimentarz Stefan Czarniecki wraz z marszałkiem wielkim koronnym Jerzym Sebastianem Lubomirskim rozpoczęli wyprawę do Wielkopolski, aby wesprzeć miejscową ludność w walce ze Szwedami. Obaj polscy dowódcy, ufni w przewagę liczebną swoich wojsk (ok. 15 tys. żołnierzy i pospolitego ruszenia), podjęli próbę wciągnięcia armii szwedzkiej pod wodzą Adolfa Jana Wittelsbacha w zasadzkę (ok. 6 tys. żołnierzy wraz z silną artylerią). Bitwa jednak skończyła się porażką Polaków.
17 maja 1656
Zgodnie z zawartym układem pomiędzy poszczególnymi dowódcami armii Rzeczypospolitej a Carstwa Rosyjskiego wprowadzono czasowe zawieszenie broni. Car Aleksy I Michajłowicz uznając zwycięstwa Szwecji nad Rzeczypospolitą jako bezpośrednie zagrożenie interesów Rosji, wypowiedział Szwecji wojnę, angażując się po stronie Polski w konflikcie polsko-szwedzkim. Zawieszenie broni zostało ostatecznie potwierdzone podpisaniem rozejmu w Niemieży w tymże roku.
15 czerwca 1656
Śluby warszawskie. Król polski, Jan II Kazimierz pod murami oblężonej przez armie Rzeczypospolitej Warszawy ponowił obietnice złożone podczas ślubów lwowskich. 
26 czerwca 1656
W Malborku zawarto traktat pomiędzy elektorem barandenburskim, Fryderykiem Wilhelmem a królem szwedzkim Karolem X Gustawem. W zamian za pomoc militarną elektor miał otrzymać cztery województwa, które połączyłyby Prusy Książęce z Brandenburgią.  
1 lipca 1656
Kapitulacja załogi szwedzkiej. Od 24 kwietnia rozpoczęła się blokada garnizonu szwedzkiego przez wojska Rzeczypospolitej. W pierwszej fazie pod mury warszawskie przybyła armia litewska, a w połowie maja dołączyły do nich siły koronne. Całością wojsk polsko-litewskich, liczących ok. 50 tys. ludzi, dowodził król Jan Kazimierz. Garnizon szwedzki pod dowództwem feldmarszałka Arvida Wittenberga liczył ok. 3 tys. żołnierzy. Szwedzi odparli 4 szturmy, jednakże nie mogąc doczekać się odsieczy, podpisali kapitulację i opuścili Warszawę. Dowodca garnizonu oraz wyżsi oficerowie trafili do niewoli.
28 lipca 1656
Początek trzydniowej bitwy pod Warszawą.

Bitwę tą stoczyły wojska polsko-litewski pod wodzą króla polskiego Jana II Kazimierza z siłami szwedzko-brandenburskimi, dowodzonymi przez króla szwedzkiego Karola X Gustawa. Armia Rzeczypospolitej liczyła ok. 35 000 żołnierzy (w tym ok. 950 husarii), siły nieprzyjaciela wynosiły około 20 000 żołnierzy oraz 47 armat. Rankiem na prawy brzeg Wisły przeprawił się król Jan Kazimierz wraz z hetmanami. Szwedzi nadeszli dopiero po południu od strony Nowego Dworu. Wówczas doszło do starć straży przednich obu wojsk. Przybrały one korzystny obrót dla Litwinów, które rozbiły podjazd szwedzki. Drugiego dnia bitwy, zgodnie z założeniami, Tatarzy skierowali się z Nieporętu na Białołękę, w celu obejścia armii brandenbursko-szwedzkiej i uderzenia na nią od tyłu. Od czoła miały zaatakować wojska polsko-litewskie. Oddziały elektorskie obsadziły wzgórza pod Białołęką, co zabezpieczyło flankę maszerującej armii wroga. W godzinach popołudniowych na obóz szwedzko-brandenburski uderzyli Tatarzy. Karol X Gustaw zmuszony został do rzucenia przeciwko nim kilku regimentów rajtarii pod wodzą Gustawa Horna. W tym samym czasie chorągwie husarskie wykonały imponującą szarżę na wojska szwedzko-brandenburskie. Atak nie powiódł się, gdyż nie wsparły go pozostałe jednostki jazdy polsko-litewskiej. W nocy król, który utracił wiarę w zwycięstwo, zadecydował się wycofać całą armię. Jako pierwsze na lewy brzeg Wisły skierował piechotę i artylerię, osłanianą przez jazdę polsko-litewską.. Na wycofujące się oddziały króla Jana Kazimierza uderzyła armia szwedzko-brandenburska. Umiejętnie kierowane polskie chorągwie skutecznie opóźniały postępy nieprzyjaciela i ostatecznie za cenę niewielkich strat uszły z pola bitwy. Bitwa warszawska - największe starcie wojsk polsko-litewskich z armią szwedzką - choć zakończona porażką Rzeczpospolitej, nie wpłynęła w istotny sposób na przebieg wojny. Dowódcy Rzeczypospolitej zaczęli przejmować inicjatywę, spychając przeciwników do działań defensywnych.  Armia króla polskiego została pokonana, ale nie rozbita. Stanowiła w dalszym ciągu realną siłę bojową, zagrażającą szwedzko-brandenburskim planom ekspansji.

25 sierpnia 1656
Bitwa pod Łowiczem. Wojewoda ruski Stefan Czarniecki, który pod swoim dowództwem miał ok. 6 tys. żołnierzy rozbił oddział szwedzki pod wodzą  gen. mjr. Hansa Böddekera, liczący 1500 rajtarów. Był to pierwszy duży sukces wojsk Rzeczypospolitej w toczącej się wojnie polsko-szwedzkiej od czasów przegranej bitwy warszawskiej (28-30 lipca 1656 r.).
7 października 1656
Armia polska pod dowództwem króla Jana II Kazimierza zdobyła Łęczycę, bronioną przez szwedzką załogę.
8 października 1656
Polsko-litewsko-tatarski korpus jazdy hetmana polnego litewskiego Wincentego Gosiewskiego odniósł zwycięstwo nad korpusem szwedzko-brandenburskim pod Prostkami.
22 października 1656
Hetman polny litewski Wincenty Gosiewski został pokonany pod Filipowem przez wojska szwedzko-brandenburskie.
3 listopada 1656
Zawarcie dwuletniego rozejmu w Niemży pomiędzy Rosją a Rzeczypospolitą Obojga Narodów w toczonej od 1654 r. wojnie. Car Aleksy I zaniepokojony  postępami wojsk szwedzkich, które od 1655 r. zajęły znaczne obszary podczas wojny z Rzeczypospolitą zdecydował się wstrzymać działania zbrojne przeciw Polsce.
1 grudnia 1656
Traktat polsko-austriacki. W Wiedniu podpisano traktat pomiędzy Rzeczypospolitą, a Habsburgami austriackimi dotyczący pomocy militarnej przeciw Szwedom, z którymi od 1655 r. Rzeczypospolita była w stanie wojny.
6 grudnia 1656
Traktat w Radnot.
W 1655 r. armie szwedzkie uderzyły na Rzeczpospolita Obojga Narodów, która zmagała się od 7 lat z powstaniem Kozaków Bohdana Chmielnickiego na Ukrainie, a od roku 1654 toczyła wojnę z Rosją. Wojska szwedzkie w szybkim tempie zajęły kolejne prowincje polskie i litewskie, a król szwedzki, Karol X Gustaw przyjął hołd poddańczy od szlachty. Wydarzenia w Polsce zaniepokoiły Duńczyków, którzy obawiali się, że staną się kolejną ofiarą agresji szwedzkiej po zakończeniu wojny w Polsce. Polska dyplomacja, chcąc odciągnąć wojska szwedzkie na inne fronty, podjęła rozmowy z carską Rosją o zawieszenie broni i wspólny sojusz przeciwko Karolowi X. W 1656 r. rozmowy sfinalizowano, a obawiająca się wzrostu potęgi Szwecji Rosja wypowiedziała jej wojnę. W tym samym czasie wojska cesarskie wsparły króla polskiego Jana Kazimierza, a armia polska przeszła do kontrofensywy. W nowych sytuacji Karol X zrezygnował z podboju całej Rzeczypospolitej i postanowił stworzyć silną koalicję. Dyplomacja szwedzka, gotowa na znaczne ustępstwa, szybko doszła do porozumienia z przedstawicielami elektora brandenburskiego i kozakami dowodzonymi przez Chmielnickiego w kwestii rozbioru okupowanej Rzeczpospolitej. Od połowy 1656 r. Szwedzi prowadzili rozmowy z Jerzym Rakoczym, księciem Siedmiogrodu w sprawie zawarcia sojuszu przeciw Rzeczypospolitej. 6 grudnia 1656 r. w Radnot spotkali się przedstawiciele króla Szwecji Karola X Gustawa, elektora brandenburskiego i księcia pruskiego Fryderyka Wilhelma, księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego, Kozaków Bohdana Chmielnickiego i zbuntowany magnat litewski książę Bogusław Radziwiłł. Podpisano wówczas traktat rozbiorowy Rzeczpospolitej, na mocy którego Szwedom przypadły Inflanty, Kurlandia, Prusy Królewskie, Kujawy, północne Mazowsze oraz Żmudź. Chmielnicki miał otrzymać niepodległą Ukrainę, książę Radziwiłł województwo nowogródzkie. Reszta ziem miała przypaść Jerzemu II Rakoczemu, jako królowi polskiemu. Zgodnie z postawieniami traktatu Rakoczy wkroczył na ziemie Rzeczpospolitej i rozpoczął wspólne działania ze Szwedami i elektorem przeciw armii Jana II Kazimierza. Zaniepokojony nowym układem sił cesarz Leopold zawarł przymierze z królem polskim i wsparł go w walce. Do wprowadzenia w życie postanowień traktatu z Radnot nie doszło, gdyż wojska koronne powstrzymały ofensywę szwedzko-brandenburską oraz rozbiły Siedmiogrodzian. Układ z Radnot przez wielu polskich historyków i publicystów uważany jest za zapowiedź przyszłych rozbiorów Rzeczpospolitej.
15 grudnia 1656
Król Polski Jan II Kazimierz przybył do Gdańska, jedynego miasta Rzeczypospolitej na Pomorzu, które nie poddało się Szwedom podczas "potopu".
2 stycznia 1657
Bitwa pod Chojnicami.
Starcie oddziałów polskich pod wodzą Stefana Czarnieckiego oraz hetmana wielkiego koronnego Stanisława "Rewery" Potockiego i hetmana polnego koronnego Stanisława Lanckorońskiego ze strażą przednią wojska szwedzkiego dowodzonego przez płk. Rutgera von Ascheberga. Oddziały polskie, eskortujące do Gdańska królową Polski, Ludwikę Marię, zostały niespodziewanie zaatakowane przez Szwedów. Po początkowym sukcesie, Szwedzi zostali odparci ze znacznymi stratami. Po bitwie dowódcy polscy połączyli swoje siły rozpoczynając działania zaczepne przeciw armii króla szwedzkiego Karola X Gustawa.
27 maja 1657
W Wiedniu zwarto traktat między królem Polski Janem II Kazimierzem a cesarzem Leopoldem Habsburgiem. W zamian za dochody z żup wielickich i obsadzenie garnizonów w Krakowie i Poznaniu, Cesarz zobowiązał się do pomocy militarnej Polsce. Uzgodniono również, iż po śmierci Jana Kazimierza na tron polski wstąpi Leopold Habsburg.
16 czerwca 1657
Zgodnie z literą przymierza król Danii, Fryderyk III wypowiedział wojnę Szwecji, włączając się do działań zbrojnych w czasie " potopu" po stronie Rzeczypospolitej.
17 czerwca 1657
Oddziały siedmiogrodzkie pod wodzą ks. Jerzego II Rakoczego od 12 czerwca próbowały zdobyć Warszawę. Opanowanie stolicy Polski umożliwiło dopiero przybycie regimentów szwedzkich. Po krótkiej, zażartej obronie miasto poddało się. Komendant Eliasz Łącki podpisał akt honorowej kapitulacji. Po kilkanastu dniach nieprzyjaciel z powodu trudności aprowizacyjnych opuścił Warszawę. 
11 lipca 1657
Bitwa pod Magierowem stoczona pomiędzy wojskami Rzeczypospolitej a armią siedmogrodzką podczas wojny polsko-szwedzkiej (1655- 1660). Wycofującą się armię siedmiogrodzką pod wodzą Jerzego II Rakoczego w sile około 20 tys. żołnierzy, dogoniły oddziały Stefana Czarnieckiego liczące około 10 tys. jazdy. Czarniecki wykorzystał rozciągnięcie w marszu armii przeciwnika i zaatakował straż tylnią. Po krwawym starciu doszczętnie rozbici żółnierze siedmiogrodzkiej ariegardy zostawili na pastwę Polaków niemal całą artylerię oraz znaczną ilość wozów.
22 lipca 1657
Kapitulacja Jerzego II Rakoczego, księcia Siedmiogrodu. Po rozbiciu wojsk siedmiogrodzkich przez siły Rzeczypospolitej w bitwie pod Czarnym Ostrowem resztki książęcej armii wycofały się do Międzyboża. Żeby uratować siebie i pozostałe oddziały Jerzy II Rakoczy zaproponował dowódcom polskim ( Stefanowi Czarnieckiemu i Jerzemu Sebastianowi Lubomirskiemu) kapitulację. Zgodnie z zawartym układem książę siedmiogrodzki zobowiązał się do wyjścia garnizonów siedmiogrodzkich z Krakowa i Brześcia Litewskiego oraz wypłacenia ponad 1 mln złotych reparacji wojennych. Poza tym dowódcy mieli otrzymać ok. 2 mln, a armia 1 mln złotych. Dodatkowo Jerzy II Rakoczy miał zerwać sojusz ze Szwecją. Polacy pozwoli mu odejść do Siedmiogrodu, jednakże w drodze powrotnej Tatarzy, sprzymierzeńcy Polaków, napadli na resztki siedmiogrodzkiej armi roznosząc ja zupełnie, a księcia biorąc do niewoli. 
6 listopada 1657
Układy welawsko-bydgoskie.
Od 1525 r. Prusy były państwem świeckim, a wielki mistrz Zakonu Krzyżackiego Albrecht Hohenzollern po przejściu na luteranizm został świeckim księciem i władcą Prus Książęcych, a jednocześnie lennikiem Królestwa Polskiego, co zobowiązywało go do pomocy militarnej, politycznej oraz wspieranie swojego suwerena. Przełomowym wydarzeniem dla Prus Książęcych była śmierć w 1618 r., ostatniego księcia z linii pruskich Hohenzollernów, Albrechta Fryderyka. Zygmunt III Waza wyraził zgodę na przejęcie tronu książęcego przez Jerzego Zygmunta ze starszej, brandenburskiej linii Hohenzollernów, który był zarazem elektorem brandenburskim. Powstało państwo Brandenburgia-Prusy Książęce, którego władca uzyskał tym samym silniejszą pozycję wobec swojego królewskiego seniora. Wykorzystał to  w czasie „potopu szwedzkiego” w latach 1655-1660. W pierwszym okresie wojny lennik pruski niezbyt szczerze wywiązał się ze swoich obowiązków pomocy, a  17 stycznia 1656 r. podpisał w Królewcu przyjęcie protekcji szwedzkiej (oznaczało to zerwanie zależności lennej od polski). W czerwca 1656 r.,  władca Prus Książęcych Fryderyk Wilhelm, wypowiedział wojnę Królowi Polskiemu. Wojska elektorsko-książęce wkroczyły na ziemie Rzeczypospolitej. 6 grudnia 1656 r Fryderyk Wilhelm podpisał również traktat w Radnot, który był niejako pierwszym układem rozbiorowym Rzeczypospolitej. Trudna sytuacja króla polskiego Jana Kazimierza oraz naciski dyplomacji habsburskiej doprowadziły do rozmów  z wysłannikami elektora. Idąc na wielkie ustępstwa poselstwo polskie zawarło wstępne porozumienie 19 września 1657 r. w Welawie. Ostatecznie traktat podpisano 5 listopada 1657 r., a dzień później król polski Jan Kazimierz oraz książę-elektor Fryderyk Wilhelm osobiście zaprzysięgli jego warunki w mieście Bydgoszcz, przed kościołem jezuitów pod wezwaniem Św. Ignacego Loyoli. Na mocy zawartego układu Fryderyk Wilhelm oraz jego następcy stawali się niezależnymi władcami Prus Książęcych. W przypadku gdyby wymarła linia Hohenzollernów, Prusy Książęce zostałby wcielone do Rzeczypospolitej. Drugim ważnym punktem było zawarcie wiecznego sojuszu obu państw, którego następstwem było  wypowiedzenie wojny Szwecji przez władcę Prus. Dodatkowo elektor otrzymał prawem zastawu miasto Drahim, a następnie jako lenno ziemię lęborsko-bytowską. Polacy nie podjęli próby renegocjacji traktatu, który ostatecznie zatwierdził sejm w 1658 r. Polscy dyplomaci zmarnowali też szansę na jego zmianę przy podpisywaniu pokoju oliwskiego w 1660 r., gdzie postanowienia traktatu welawsko-bydgoskiego zostały potwierdzone przez wszystkich sygnatariuszy. W takich okolicznościach Rzeczypospolita utraciła kontrolę nad Prusami Książęcymi. Z biegiem lat książęta-elektorzy umacniali swoją władzę, kładąc podwaliny pod silne i niezależne państwo pruskie, które stanie się jednym z inicjatorów rozbiorów Rzeczypospolitej.
1 sierpnia 1658
Podczas potopu szwedzkiego wojska Cesarstwa współdziałały z armią Rzeczypospolitej króla Jana Kazimierza na mocy układu sojuszniczego. Latem podjęto decyzję o odzyskaniu miast i twierdz w Prusach Królewskich okupowanych przez Szwedów. W pierwszej kolejności planowano odzyskać Toruń. 1 sierpnia gen. Louis Raduit de Souches razem z korpusem generała artylerii koronnej Krzysztofa Grodzickiego pojawili się pod murami miasta rozpoczynając jego blokadę i przygotowując się do oblężenia miasta. Liczna załoga szwedzka oraz rozbudowane przez inżynierów fortyfikacje wymusiły skierowanie do walki przez polskie dowództwo dodatkowych sił pod komendą Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. W sumie w walkach o miasto wzięło udział 18 tys. żołnierzy polskich i 5 tys. cesarskich.
16 września 1658
Ugoda hadziacka pomiędzy Kozakami a Rzeczypospolitą. Zgodnie z ustaleniami Rzeczpospolita Obojga Narodów miała przekształcić się w Rzeczpospolitą Trojga Narodów. Z województwa kijowskiego, bracławskiego i czernihowskiego planowano utworzyć Księstwo Ruskie. Ugoda faktycznie nie weszła nigdy w życie.
21 października 1658
Bitwa pod Werkami koło Wilna. Hetman polny litewski i podskarbi wielki litewski Wincenty Gosiewski zaskoczony przez armię moskiewską Jurija Dołgorukowa poniósł porażkę i trafił do niewoli rosyjskiej na 4 lata.
12 listopada 1658
Posiłkowy korpus polski pod dowództwem Stefana Czarnieckiego zdobył okupowaną przez Szwedów Kuldyngę w Danii.
14 grudnia 1658
Przeprawa na wyspę Alsen.
Rok 1658 był trzecim rokiem zmagań polsko-szwedzkich. Wojska Karola X Gustawa, które początkowo w szybkim tempie zajmowały kolejne prowincje polsko-litewskie, napotkały coraz bardziej zacięty opór. Wydarzenia w Rzeczpospolitej zaniepokoiły Duńczyków, którzy obawiali się, iż po zakończeniu wojny w Polsce, będą kolejną ofiarą agresji szwedzkiej. Dlatego po rozbiciu przez Polaków najazdu Jerzego II Rakoczego w 1657 r. król Danii zawarł sojusz z Rzeczpospolitą i z pozostającą z nią w aliansie od 1656 r. Rosją. Dodatkowo króla polskiego Jana II Kazimierza wsparły armie cesarskie, co pozwoliło na stopniowe oswobadzanie utraconych terenów. Na nowe zagrożenie Karol X Gustaw zareagował szybko. Przerzucił on znaczne siły do Danii, zaskakując tym Fryderyka III, i zmusił go 9 marca 1658 r. do zawarcia pokoju w Roskide. Wydarzenia te skłoniły władców Rzeczpospolitej, Brandenburgii i dwór cesarski do interwencji w Danii. W sierpniu 1658 r. monarcha szwedzki ponownie zaatakował Danię, licząc na opanowanie cieśnin i odcięcie od Morza Bałtyckiego. Tym razem sprzymierzeńcy zadziałali błyskawicznie. Zarówno elektor brandenburski, jak i dowódca wojsk cesarskich Rajmund Montecuccoli postanowili wysłać swoje wojska na pomoc Fryderykowi III. Jan Kazimierz także zgłosił akces do wyprawy, wyznaczając do tego zadania dywizję Stefana Czarnieckiego. Czarniecki na czele 4 500 żołnierzy przeprawił się przez Odrę pod Kostrzynem. Sprzymierzeńcy dysponowali łącznie wojskami niemal trzydziestotysięcznymi, podczas gdy Szwedzi, pod komendą Filipa Sulzbacha, liczyli jedynie 8000 żołnierzy. Jednym z najsłynniejszych epizodów kampanii duńskiej była przeprawa wojsk polskich przez cieśninę na wyspę Alsen. Odległość między stałym lądem a wyspą wynosiła 450 – 500 m, a głębokość dochodziła do ok. 10 m. Przeprawę ułatwiała znajdująca się mniej więcej na środku cieśniny płycizna, osiągająca ok. 2 m. Zgodnie z legendą i wspomnieniami Jana Chryzostoma Paska, pamiętnikarza i żołnierza, który brał udział w tym wydarzeniu, polska kawaleria w grudniowy mroźny dzień rzuciła się w morze oddzielające wyspę od stałego lądu i, pokonawszy je wpław, rozbiła oczekujących ich na brzegu Szwedów. W rzeczywistości przeprawa nie mogła odbyć się w ten sposób, ponieważ temperatura powietrza, jak i wody była tak niska, że człowiek, z powodu wyziębienia organizmu, mógłby w niej przeżyć zaledwie kilkanaście minut. Należy raczej zawierzyć relacji Jakuba Łosia, który również uczestniczył w tej kampanii. Według niego ludzie i cześć koni przeprawiono tratwami oraz łodziami, a część koni ciągnięto za środkami przeprawowymi. Wydarzenie to rozsławiło imię Stefana Czarnieckiego. Cała wyprawa oraz sama przeprawa zapisała się w historiografii polskiej, literaturze, w malarstwie oraz została upamiętniona w polskim hymnie narodowym.
30 grudnia 1658
Wojska polsko-austriackie pod dowództwem hetmana polnego koronnego Jerzego Sebastiana Lubomirskiego przyjęły kapitulację szwedzkiej załogi Torunia dowodzonej przez gen. mjr. Bartholda Hartwiga von Bülow.
8 lipca 1659
Bitwa pod Konotopem, stoczona podczas wojny polsko-moskiewskiej (1654 - 1667). Na odsiecz załogi Konotopa obleganego przez armię carską pod wodzą Aleksjeja Trubeckiego w sile około 55 tys. żołnierzy wyruszyła armia kozacko-polsko-tatarska hetmana kozackiego Iwana Wyhowskiego licząca 40 tys. żołnierzy (16 tys. Kozaków, ok. 4 tys. Polaków i ok. 20 tys. Tatarów). Dowódca carski zwinął oblężenie, żeby rozprawić się z nadciągającą odsieczą. Przeprawił część sił przez rzeczkę Sosnówkę, wiążąc oddziały kozacko-polskie. Hetman kozacki wykorzystał sposobność i uderzył na most. Kozacy, wraz z Polakami, po zdobyciu przeprawy zniszczyli most, odcinając znaczne siły moskiewskie. W tym samym czasie Tatarzy wiązali resztę sił wroga. Odcięte wojska carskie zostały rozbite. Reszta armii moskiewskiej, nie mogąc przyjść z pomocą, wycofała się.
31 sierpnia 1659
Wojewoda kijowski Stefan Czarniecki wraz ze swoją dywizją opuścił granice królestwa duńskiego. Polacy przez ponad rok wspierali Brandenburczyków oraz Duńczyków w walce przeciw Szwedom. W Danii pozostał tylko niewielki oddział, który wrócił do kraju w marcu 1660 r. 
27 października 1659
Zawarto ugodę perejasławską. Syn Bohdana Chmielnickiego, Jurij pod naciskiem wysłannika carskiego zrezygnował ze znacznej części autonomii Ukrainy.
3 maja 1660
Pokój w Oliwie. Traktat pokojowy, kończący ''potop", zawarto pomiędzy Rzeczypospolitą a Szwecją w opactwie cystersów w Oliwie. Stronę polską reprezentował wojewoda poznański Jan Leszczyński, natomiast szwedzką Bengt Gabrielsson Oxenstierna oraz Magnus Gabriel De la Gardie. Polska zrezygnowała z większości Inflant z Rygą, w granicach Rzeczpospolitej pozostała tylko południowo-wschodnia ich część, zwana Inflantami Polskimi. Jan II Kazimierz, król Polski zrezygnował z pretensji do tronu Szwecji. Szwedzi natomiast zostali zobowiązani do uznania wolności handlu na Bałtyku oraz do zwrotu zagrabionych archiwów oraz bibliotek. Jednym z najważniejszych postanowień było uznanie na arenie międzynarodowej niezależności Prus Książęcych od Rzeczypospolitej. 
28 czerwca 1660
Podczas wojny polsko-rosyjskiej 1654–1667 pod Połonką starły się wojska Rzeczypospolitej z armią rosyjską. Oddziały polsko-litewskie liczące ok. 12 tys. żołnierzy pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego Pawła Jana Sapiehy i wojewody ruskiego Stefana Czarnieckiego pobiły 20 tys. Rosjan dowodzonych przez bojara Iwana Chowańskiego. 
8 października 1660
Nierostrzygnięta bitwa nad rzeką Basią pomiędzy wojskami polsko-litewskimi dowodzonymi przez regimentarza Stefana Czarnieckiego i hetmana wielkiego litewskiego Pawła Jana Sapiehę,  a moskiewskimi dowodzonymi przez Jurija Aleksieja Dołgorukowa.
14 października 1660
Bitwa pod Cudnowem. Wojsko polskie dowodzone przez hetmanów Stanisława Potockiego i Jerzego Lubomirskiego zwyciężyło w polu armię moskiewską pod wodzą Wasyla Szeremietiewa. Po przegranej oddziały moskiewskie schroniły się do obozu, gdzie były oblegane przez trzy tygodnie.
4 listopada 1660
Kapitulacja wojska moskiewskiego pod Cudnowem przed armią koronną hetmana polnego Jerzego Lubomirskiego.
11 września 1661
Utworzenie Związku Braterskiego. Skonfederowane oddziały litewskie zażądały wypłaty zaległego żołdu. 
4 lipca 1662
W Królewcu wybuchło powstanie pod wodza Hieronima Rotha, przywódcy opozycji mieszczańskiej w Prusach Książęcych przeciwko rządom Fryderyka Wilhelma Hohenzollerna. Byli oni zwolennikami zjednoczenia Prus Książęcych z Polską. Króla Jan II Kazimierz, mimo obietnic, nie udzielił pomocy powstańcom.
29 listopada 1662
Skonfederowani żołnierze litewscy Związku Braterskiego, przeciwnicy króla Jana II Kazimierza,  uprowadzili stronnika królewskiego hetmana polnego litewskiego i podskarbiego wielkiego litewskiego Wincentego Gosiewskiego, a następnie rozstrzelali go.
7 stycznia 1664
Ucieczka Jerzego Sebastiana Lubomirskiego na Śląsk, będący wówczas pod władzą Habsburgów. Został on skazany przez sejm na karę śmierci, konfiskatę dóbr i utratę czci za podburzanie szlachty przeciw królowi, próbę przejęcia władzy, zdradę stanu i przekupstwa. Wydarzenie to stało się przyczyną rozpoczęcia wojny domowej w latach 1665-1666 zwanej rokoszem Lubomirskiego.
10 czerwca 1665
Król Jan II Kazimierz wydał uniwersał nawołujący do walki z Jerzym Sebastianem Lubomirskim, przywódcą rokoszu przeciw królowi.
6 lipca 1665
W odpowiedzi na ogłoszoną na sejmie informację o skazaniu na banicję i infamię hetmana polnego i marszałka Jerzego Sebastiana Lubomirskiego przez stronnictwo królewskie, we Lwowie pod laską Adama Ostrzyckiego, została zawiązana konfederacja w jego obronie. Konfederaci poparli wygnanego Lubomirskiego. Działania te stały się preludium do wybuchu wojny domowej zwanej rokoszem Lubomirskiego.
4 września 1665
Podczas rokoszu Lubomirskiego armia królewska została pobita pod Częstochową.
13 lipca 1666
Bitwa pod Mątwami.
Starcie niedaleko Inowrocławia pomiędzy wojskami wiernymi Janowi Kazimierzowi, a skonfederowanymi chorągwiami koronnymi i szlachtą popierającą Jerzego Sebastiana Lubomirskiego było najkrwawszą bitwą w wojnie domowej, tzw. rokoszu Lubomirskiego z lat 1665-1666. Siły królewskie, liczące ok. 17-18 tys. żołnierzy, stanęły naprzeciwko rokoszanom w liczbie ok. 15-16 tys. 12 lipca obie armie znalazły się pod wioską Mątwy, oddzielone od siebie rzeczką. Leżała ona nad wąskim brodem, nad zabagnioną doliną Noteci, co miało znaczący wpływ na przebieg starcia. Początkowo doszło do starć pomiędzy podjazdami. 13 lipca o poranku, wykorzystując mgłę, wojska królewskie rozpoczęły przeprawę przez rzeczkę, odrzucając strzegący brodu oddział rokoszan. Nie dysponując wiarygodnymi informacjami o przeciwniku, dowódcy królewscy postanowili oszańcować bród, nie pozostawiając miejsca dla przeprawiającej się kawalerii. Co okazało się błędem, który zadecydował o wyniku bitwy. Ze względu na źle oszańcowane pozycje kawaleria, po przeprawie, stanęła przed pozycjami okopanych dragonów i piechoty, pozbawiając się w ten sposób wsparcia ogniowego. Na formujące się chorągwie królewskie uderzyli, przybywający na pole bitwy, rokoszanie. Atak okazał się skuteczny. Po krótkim starciu większość jazdy królewskiej uległa dezorganizacji i w popłochu wycofywała się w stronę brodu, wprowadzając zamęt w szyki dragonii. Ogień na nacierających rokoszan prowadziło tylko część regimentów stojących na lewym skrzydle. Stawiający opór dragoni zostali kompletnie rozbici. Monarcha, zdając sobie sprawę z ciężkiego położenia oddziałów po drugiej stronie rzeki, próbował wysłać pomoc. Zamiar ten został udaremniony przez uciekających żołnierzy, którzy zablokowali bród. Ostatecznie Jan II Kazimierz zdecydował się na odwrót. Oznaczało to pozostawienie własnemu losowi dragonii znajdującej się po drugiej stronie rzeki. Za cenę zaledwie 200 zabitych rokoszanie, rozbili armię królewską, której straty szacuje się na prawie 4 tys. zabitych weteranów z walk ze Szwedami i Rosjanami.Najkrwawsza bitwa w wojnie domowej tzw. rokoszu Lubomirskiego z lat 1665-1666. Starcie niedaleko Inowrocławia pomiędzy wojskami wiernymi Janowi Kazimierzowi, a skonfederowanymi chorągwiami koronnymi i szlachtą popierającą Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. Siły królewskie, liczące około 17-18 tys. żołnierzy, stanęły naprzeciwko rokoszanom w liczbie około 15-16 tys. Wioska Mątwy leżała nad wąskim brodem, nad zabagnioną doliną Noteci, co miało znaczący wpływ na przebieg starcia. 12 lipca obie armie znalazły się na terenie przyszłej bitwy, oddzielone od siebie rzeczką. Doszło do starć pomiędzy podjazdami. 13 lipca o poranku, wykorzystując mgłę, wojska królewskie rozpoczęły przeprawę przez rzeczkę, odrzucając strzegący brodu oddział rokoszan. Nie mając żadnych konkretnych informacji na temat przeciwnika, dowódcy królewscy postanowili oszańcować bród. Popełnili jednak błąd nie pozostawiając miejsca dla przeprawiającej się kawalerii, która zmuszona została stanąć przed pozycjami dragonów. Przez ten manewr wojska królewskie same pozbawiły się wsparcia ognia piechoty. Na ustawiające się chorągwie królewskie uderzyli przybywający na pole bitwy rokoszanie. Atak okazał się na tyle skuteczny, że po krótkim starciu większość jazdy Sobieskiego oraz Paca i Sieniawskiego uległa dezorganizacji i w popłochu wycofywała się w stronę brodu, wprowadzając zamęt w szyki dragonii. Ogień na nacierających rokoszan prowadziły tylko regimenty stojące na lewym krańcu ugrupowania. Stawiający opór dragoni zostali rozbici. Monarcha, widząc katastrofalne położenie części wojska które już się przeprawiło, próbował wysłać pomoc. Jednak bród był zablokowany przez uciekających żołnierzy. Dlatego Jan Kazimierz zdecydował się na ogłoszenie odwrotu. Rozkaz ten pozostawił znaczne siły (większość dragonii) po drugiej stronie rzeki własnemu losowi. Rokoszanie ponieśli niewielkie straty sięgające wg niektórych zaledwie 200 zabitych, podczas gdy armia królewska straciła zawodowych żołnierzy, weteranów z walk ze Szwedami i Rosjanami. Przyjmuje się, że siły królewskie utraciły prawie 4 tys. zabitych. Znaczna cześć to dragonia, którą rokoszanie wybili niemal do ostatniego żołnierza. 
30 stycznia 1667
We wsi Andruszów, w ówczesnym województwie smoleńskim, przedstawiciel cara Rosji – Atanazy Ordin podpisał rozejm z poselstwem Rzeczypospolitej pod przewodnictwem kanclerza wielkiego litewskiego Krzysztofa Zygmunta Paca. Negocjacje trwały ponad dwa lata. W wyniku rozejmu Rzeczypospolita odzyskiwała Inflanty polskie oraz województwo witebskie i połockie, ale traciła województwa smoleńskie i czernichowskie, Zadnieprzańską Ukrainę (cześć województwa kijowskiego) oraz na dwa lata Kijów, którego Rosjanie już nigdy nie zwrócili.
6 października 1667
Początek bitwy pod Podhajcami pomiędzy wojskami polskimi  hetmana polnego koronnego Jana Sobieskiego, a Tatarami dowodzonymi przez Krym Gireja i wspomaganymi przez Kozaków.
W 1667 r., po rozejmie zawartym przez Rzeczpospolitą z Państwem Moskiewskim, szlachta obawiająca się wzmocnienia władzy królewskiej w oparciu o wojsko, przeforsowała na sejmie uchwałę o redukcji armii koronnej. Decyzję tę podjęto, pomimo trwających walk z Kozakami Piotra Doroszenki, którzy w sojuszu z Chanatem Krymskim, wystąpili przeciwko Rzeczypospolitej, nie godząc się na podział Ukrainy pomiędzy Polskę i Rosję. Przeprowadzenie redukcji wojska oraz przygotowanie kampanii powierzono hetmanowi polnemu Janowi Sobieskiemu, który po śmierci hetmana wielkiego Stanisława Potockiego, stanął na czele armii koronnej. Pomimo dużych kłopotów organizacyjnych i finansowych, Jan Sobieski należycie przygotował się do kampanii. Opracował także śmiały i nowatorski plan, który początkowo wzbudził sprzeciw wśród kadry dowódczej. Dysponując ok. 12 000 żołnierzy koronnych, wspartych przez zaciągi prywatne, pospolite ruszenie województwa ruskiego oraz chorągwie litewskie, był za słaby by wydać walną bitwę trzydziestotysięcznej armii kozacko-tatarskiej. Z drugiej strony zamknięcie się armii koronnej w warownym obozie, by przeciąć pochód przeciwnika, mogło skończyć się zaś zablokowaniem sił Sobieskiego, które nie byłyby w stanie przeciwstawić się działaniom czambułów, pustoszącym Podole i województwo ruskie. Hetman polny postanowił zatem podzielić swoje wojska na kilka grup i rozlokował je w pobliżu twierdz, leżących na tradycyjnych szlakach pochodów tatarskich. W ten sposób samodzielne grupy jazdy biły na każdym niemal kroku wrogie czambuły, a w razie potrzeby chroniły się za umocnieniami garnizonów. Posiadający taką osłonę Sobieski, na czele tylko 3000 żołnierzy oraz okolicznych chłopów postanowił zagrodzić trasę pochodu głównym siłom kozacko-tatarskim w umocnionym obozie pod Podhajcami. 6 października 1667 r. armia przeciwnika zmuszona została do zaatakowania polskich pozycji na wybranym przez Sobieskiego kierunku. Dwutygodniowe szturmy nie pozwoliły armii kozacko-tatarskiej pokonać niemal 10-krotnie mniejszego zgrupowania hetmana polnego. Sobieski nie tylko bowiem się bronił, ale w oparciu o szańce wydawał przeciwnikowi bitwy, podczas których umiejętnie koordynował flankowy ogień artyleryjski z działaniami jazdy, głównie husarii i rajtarii. Zrażony niepowodzeniami przeciwnik zgodził się 16 października na zawarcie pokoju, który zatwierdzono następnego dnia. Zwycięstwo Sobieskiego wywarło wrażenie w Rzeczypospolitej i utorowało mu drogę do buławy wielkiej. Była to pierwsza samodzielna kampania Sobieskiego a zarazem jego pierwszy tak wielki sukces wojenny.
16 października 1667
Zakończyła się zwycięsko dla Polaków bitwa pod Podhajcami pomiędzy wojskami polskimi hetmana polnego koronnego Jana Sobieskiego, a Tatarami dowodzonymi przez Krym Gireja, wspomaganą przez Kozaków.
25 sierpnia 1671
Bitwa pod Bracławiem. Hetman wielki koronny Jan Sobieski zdecydował się uderzyć na zbuntowanych przeciw Rzeczpospolitej Kozaków, osłabionych odejściem na Krym większości wspomagających ich Tatarów. Główne zadanie powierzył dragonii i jeździe. Szybki przemarsz i próba zaskoczenia wojska tatarsko-kozackiego nie powiodła się. Ostrzeżeni w porę Kozacy wycofali sie do górnego miasta, a Tatarzy zajęli dolne. Sobieski postanowił przeprowadzić atak na pozycje tatarskie. Uderzenie Polaków zmusiło Tatrów do ucieczki; pozostawieni sobie Kozacy zdecydowali się poddać zwycięzcy.
18 lipca 1672
Bitwa pod Ładyżynem. Starcie wojsk polsko-kozackich z tatarsko-tureckimi podczas wojny polsko-tureckiej (1672- 1676). Hetman kozacki Michał Chanenko wraz z kasztelanem podlaskim Karolem Łużyckim, dysponując armią liczącą około 7 tys. żołnierzy, ruszyli na odsiecz obleganym kozakom w Ładyżewie. Przyszło im się zmierzyć z wojskami hetmana kozackiego Piotra Doroszenki, którego armia kozacko - tatarska liczyła około 20 tys. żołnierzy. Polacy i Kozacy odnieśli zamierzony cel oswobadzając Ładyżew, jednakże ponieśli znaczne straty. 
18 sierpnia 1672
Rozpoczęcie oblężenia Kamieńca Podolskiego.

Lata 60. XVII w. to czas odrodzenia się potęgi Imperium Osmańskiego. Sułtani uporali się z buntami janczarów i powierzyli władzę wezyrom z rodziny Köprülü. Rozpoczęli oni nowy etap ekspansji w dziejach Imperium. Większość elit w Rzeczypospolitej zlekceważyło rysujące się zagrożenie na południowej granicy. Dlatego przybycie do Warszawy 9 grudnia 1671 r. posła tureckiego z pismami sułtana Mehmeda IV i wielkiego wezyra Ahmeda Köprülü wypowiadającymi wojnę Rzeczpospolitej było dla szlachty wielkim zaskoczeniem. W lipcu 1672 r. Turcy rozpoczęli działania wojenne. Przekroczyli oni Dniestr, zdobyli Żwaniec, a 14 sierpnia 1672 r. pierwsze oddziały osmańskie stanęły pod Kamieńcem Podolskim. Cztery dni później pod mury twierdzy dotarł sułtan z resztą wojska. Twierdza kamieniecka była jedną z najważniejszych fortyfikacji zabezpieczających południowo-wschodnie granice Rzeczypospolitej. Jej załoga liczyła ok. 1 tys. żołnierzy i 500 mieszczan pod nominalnym dowództwem Mikołaja Potockiego, generała ziemi podolskiej. Pomimo wielokrotnych dyskusji na sejmach o konieczności wzmocnienia zamku i uzupełnienia arsenału, Kamieniec nie był odpowiednio przygotowany do długiego oblężenia. Armia osmańska liczyła ponad 100 tys. żołnierzy i 120 dział (w tym wiele nowoczesnych dział oblężniczych). Doświadczeni dowódcy tureccy wiedzieli jak wykorzystać świetnie zorganizowane, nowoczesne i dobrze wyposażone oddziały inżynieryjne, które bogate doświadczenie zdobyły w walkach z wenecjanami. Wyznaczone oddziały tureckie rozpoczęły sypanie wielkich szańców na których można było ustawić artylerię oblężniczą. Zaczęto również budować aprosze. Od samego początku oblężenia artylerzyści tureccy prowadzili całodzienny ostrzał nękający polskich obrońców. 20 sierpnia po przypadkowym trafieniu w skład amunicji i eksplozji jednej z baszt oddziały osmańskie rozpoczęły szturm, który polscy obrońcy krwawo odparli. Od tego czasu, mając przewagę w artylerii, oblegający ograniczyli się tylko do prowadzenia nieustannego ostrzału. Stał się on bardzo uciążliwy i wpłynął na morale zarówno mieszczan, jak i dowódców. Podkop pod Nowym Zamkiem zmusił obrońców do opuszczenia go i przeniesienia się do Starego Zamku. Fortyfikacje Starego Zamku były jednak przestarzałe i trudne do obrony. Pod koniec sierpnia saperzy tureccy wysadzili jedną z baszt co dało sygnał do szturmu. Dowodzący obroną generał Potocki nie widział dalszego sensu jej prowadzenia i 26 sierpnia podjął decyzję o kapitulacji. Podczas pertraktacji z Turkami major artylerii Hejking podpalił ok. 200 beczek prochu, wysadzając część fortecy. Wraz z nim zginął jeden z najsłynniejszych obrońców Kamieńca – Jerzy Wołodyjowski, który stał pierwowzorem dla sienkiewiczowskiego bohatera Michała Wołodyjowskiego. 30 sierpnia załoga polska opuściła mury twierdzy. 3 września oficjalnie zastąpili ją tureccy żołnierze, gdy bramę Kamieńca Podolskiego przekroczył Wielki Wezyr.

27 sierpnia 1672
Kapitulacja polskiej załogi Kamieńca Podolskiego. Załoga polska składała się z ok. 1000 żołnierzy i  500 mieszczan pod nominalnym dowództwem generała ziemi podolskiej Mikołaja Potockiego. Przez blisko dwa tygodnie odpierała ona szturmy wojsk osmańskich sułtana Mehmeda IV, liczących ok. 100 tys. żołnierzy wspieranych przez prawie sto armat. Polacy, będący pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim, 27 sierpnia poddali miasto wraz z zamkami. Na 27 lat Rzeczypospolita utraciła jedną z najważniejszych fortec strzegących jej granic. Turcy, świadomi znaczenia Kamieńca, skierowali do niego ok. 10 tys. żołnierzy jako garnizon.
20 września 1672
Oblężenie Lwowa przez armię turecko-tatarską wspomaganą przez Kozaków.
5 października 1672
Hetman wielki koronny Jan Sobieski rozpoczął swoją najsłynniejszą akcję przeciw Tatarom - wyprawę na czambuły. Ruszył przeciwko wrogowi komunikiem (bez taborów) pokonując dziennie około 60 km.
6 października 1672
Wojska turecko-tatarskie pod dowództwem Kapłan-paszy odstąpiły od oblężenia Lwowa w zamian za okup. Garnizonem polskim dowodził pułkownik Jan Elisz Łącki.
6 października 1672
Potyczka pod Narolem. Hetman wielki koronny Jan Sobieski, w czasie wyprawy na czambuły, rozbił dwa oddziały tatarskie.
7 października 1672
Bitwa pod Niemirowem. Podczas wyprawy na czambuły, hetman wielki koronny Jan Sobieski, dowodząc wojskami koronnymi, rozbił główny obóz Tatarów.
9 października 1672
Bitwa pod Komarnem. Hetman wielki koronny Jan Sobieski, w trakcie wyprawy na Tatarów, rozbił kilka czambułów, pokonując wcześniej odległość ponad 50 km, mimo ulewnego deszczu.
14 października 1672
Bitwa pod Petranką. Hetman wielki koronny Jan Sobieski rozbił wycofujące się oddziały tatarskie kończąc w ten sposób kilkudniowe działania przeciwko nim w ramach wyprawy na czambuły.
18 października 1672
Pokój w Buczaczu.
W styczniu 1672 r.  przed tronem króla polskiego stanął posłaniec sułtana  zawiadamiając , że Imperium Osmańskie wypowiedziało wojnę Rzeczypospolitej. Stało się to w najgorszym dla polsko-litewskiego państwa momencie. Od kilku lat trwały walki pomiędzy stronnictwem hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego a królem Michałem Korybutem Wiśniowieckim, które groziły wybuchem wojny domowej.  Latem wojska tureckie pod dowództwem sułtana Mehmeda IV wkroczyły w granice Rzeczypospolitej. Po krótkim oblężeniu poddała się kluczowa twierdza, Kamieniec Podolski, broniąca granicy południowo-wschodniej, co otworzyło armii tureckiej  drogę na Lwów i Zamość. Gromadzący z wielkim trudem wojska hetman Sobieski został uprzedzony przez działania dyplomatyczne króla, który  podjął rokowania z Turkami na temat zawieszenia broni i podpisania pokoju. W czasie prowadzenia rozmów Sobieski zorganizował wyprawę przeciwko czambułom pustoszącym województwa południowe. Akcja ta nie tylko osiągnęła sukces militarny (rozbicie kilkutysięcznych wojsk tatarskich,), ale także pokazała, że armia polska jest zdolna nawiązać walkę i podniosła morale w społeczeństwie. Jednakże król Michał, przestraszony potęgą armii tureckiej zgodził się przyjąć upokarzające dla Rzeczpospolitej warunki pokojowe. Miała ona oddać województwa podolskie, bracławskie i południową część Kijowszczyzny.  Poza tym, co było najgorszą hańbą, zgodzono się na haracz w wysokości 22 tysięcy talarów rocznie. Stawiało to Rzeczpospolitą na równi z lennikami tureckimi, takimi jak Chanat Krymski czy Księstwo Wołoskie. Przedstawiony na sejmie traktat został przez Izbę Poselską odrzucony. Postanowienia buczackie odbiły się w kraju szerokim echem i wzbudziły ogromne poruszenie. Szlachta zgodziła się na podwyższenie podatków i nowe zaciągi wojska, które powierzono dowództwu Jana Sobieskiego. Cały kraj pałał żądzą zmycia hańby, co udało się na polach chocimskich już w rok później, gdy wojska dowodzone przez hetmana Sobieskiego rozbiły kompletnie armię turecką.
11 listopada 1673
W bitwie pod Chocimiem hetman wielki koronny Jan Sobieski rozgromił armię turecką Husejna Paszy. Zwycięstwo to otworzyło Janowi Sobieskiemu drogę do tronu.
11 czerwca 1675

Traktat w Jaworowie.

10 listopada 1673 r. zmarł w Lwowie król polski, Michał Korybut Wiśniowiecki. Na jego następcę szlachta 21 maja 1674 r. wybrała Jana Sobieskiego. Panowanie Jana III upłynęło pod znakiem walki dwóch stronnictw: procesarskiego, które dążyło do sojuszu z Habsburgami i wspólnej walce z Turcją i profrancuskiego, które forsowało sojusz z Francją przeciwko Habsburgom.  Małżeństwo z Francuzką  Marią Kazimierą oraz plany odzyskania przez Polskę wpływów nad Bałtykiem spowodowały, że zdecydował się na poparcie stronnictwa francuskiego. W czerwcu 1675 r. Jan III zawarł w Jaworowie  tajny traktat z Francją i Szwecją skierowany przeciw Brandenburgii. Król Polski chciał odzyskać dawne lenno polskie w Prusach i osadzić tam swego syna jak władcę, co wzmocniłoby pozycje Polski nad Bałtykiem, a synowi utorowało drogę do tronu Rzeczypospolitej. Traktat został zawarty między królem Polski, Janem III Sobieskim, a władcą Francji Ludwikiem XIV i skierowany był  przeciw cesarzowi Leopoldowi I Habsburgowi oraz sprzymierzonemu z nim elektorowi brandenburskiemu, Fryderykowi Wilhelmowi. W podpisanym przymierzu w zamian za subsydia francuskie, w wysokości 200 tys. talarów rocznie, król Polski zobowiązywał się, zaraz po zakończeniu wojny z Imperium Osmańskim, do uderzenia na elektora brandenburskiego. Miało to uniemożliwić armii elektorskiej ruszenie z pomocą wojskom cesarskim walczącym nad Renem z Francuzami.

24 sierpnia 1675
Zwycięstwo Polaków w bitwie pod Lesienicami stoczonej z Tatarami w czasie wojny polsko-tureckiej (1672-1676). Wojska polskie, pod wodzą króla polskiego Jana III Sobieskiego skoncentrowały się pod Lwowem, żeby odeprzeć najazd armii turecko-tatarskiej Ibrahima Szyszmana-paszy. Wódz turecki, zamierzając zlikwidować siły polskie wysłał ok. 10 tys. ordyńców na Lwów. Król Jan III dysponował ok. 6 tys. żołnierzy, z czego połowę stanowiła piechota i dragonia. Dragonami obstawił wyjścia z doliny w okolicach Lesienic. Tatarzy próbowali sforsować pozycje żołnierzy polskich, ale zostali odparci ogniem broni palnej. Chwilową dezorganizację przeciwnika wykorzystał Sobieski, rzucając do ataku jazdę, która w wąskiej dolinie pokonała nieprzyjaciół i zmusiła ich do ucieczki. Bitwa ta pokazała geniusz króla Polski, który nie pozwolił wykorzystać przeciwnikowi przewagi liczebnej i jego manewrowości, zmuszając go do ataku na wybrane przez siebie pozycje.
20 września 1675
Rozpoczęcie oblężenia Trembowli przez armię turecką. Bohaterską postawą zapisała się w nim Anna Dorota Chrzanowska, żona komendanta twierdzy.
11 października 1675
Koniec oblężenia Trembowli.
Stosunki  pomiędzy Rzeczypospolitą Obojga Narodów a Turcją zaczęły pogarszać się już pod koniec lat 60. XVII w., od czasu gdy hetman zaporoski Piotr Doroszenko poddał się zwierzchnictwu sułtana. Dopóki trwał konflikt Turcji z Wenecją oraz z Cesarstwem Niemieckim, wojska Rzeczypospolitej walczyły jedynie z, uznającymi zwierzchnictwo Stambułu, Tatarami Krymskimi i kozakami Doroszenki. Jednak gdy w 1672 r. Turcja wypowiedziała wojnę Rzeczypospolitej na kresy spadło uderzenie potężnej armii osmańskiej. Pogrążone w walkach wewnętrznych państwo polsko-litewskie pod panowaniem króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego nie było w stanie zapobiec utraty Kamieńca Podolskiego. Odniesione przez Jana Sobieskiego w następnym roku zwycięstwo pod Chocimiem nie zmieniło znacząco sytuacji strategicznej. Po utracie Kamieńca Podolskiego jedną z ważniejszych twierdz chroniących południowo-wschodnie kresy stał się nieduży zameczek w Trembowli. W 1675 r. wielka armia, prowadzona przez Ibrahima Szyszmana, paszę Aleppo, ruszyła na Polskę. Padł Raszków, Mohylów, Zbaraż, Podhajce. 20 września 1675 r. Ibrahim rozpoczął oblężenie Trembowli. Forteca ta miała baszty około czterometrowej wysokości, a jej narys zamykał się w wymiarach ok. 100 m długości i 40 m szerokości. Dowódcą garnizonu był kapitan Jan Samuel Chrzanowski, który pod swoją komendą miał jedynie 80 dragonów, okoliczną szlachtę oraz - jak podają źródła - około 200 chłopów. Do legendy przeszła twarda obrona nielicznej załogi polskiej, a szczególnie postać żony komendanta -  Zofii Anny Doroty Chrzanowskiej, z domu von Fresen. Dzielna ta kobieta, gdy zabrakło wody i żywności, a jej mąż chciał poddać zamek, przejęła dowodzenie nad pozostałymi przy życiu obrońcami. Opornych i skłonnych do kapitulacji zamknęła w piwnicy, a cześć załogi posłała w nocy na wycieczkę za mury, która zmusiła Turków do porzucenia najbliższych zamku stanowisk. Do walki wykorzystano wszystkie dostępne środki, sama komendantka była dwukrotnie ranna, jednak nie porzuciła myśli o obronie. Gdy w nocy z 4 na 5 października Turcy dokonali ostatniego szturmu, siły oblężonych liczyły już tylko 20 zdolnych do walki ludzi. Na szczęście 11 października wojska osmańskie, obawiając się odsieczy armii koronnej, zwinęły oblężenie. Sejm polski w 1676 r. jednomyślnie nobilitował małżonków Chrzanowskich i przyłączył ich do herbu Poraj.
24 września 1676
Bitwa pod Wojniłowem. Wojska polskie pod wodzą Jana III Sobieskiego z powodzeniem wycofały się do obozu zadając znaczne straty Tatarom.
25 września 1676
Obleżęnie wojsk polskich pod Żurawnem.
Wojska tureckie pod wodzą Ibrahima Szejtana rozpoczęły oblężenie armii polskiej dowodzonej przez Jana III Sobieskiego w obozie pod Żurawnem. Podczas bitwy wyróżnił się generał artylerii koronnej Marcin Kątski. Siły Rzeczpospolitej liczyły około 20 tys. żołnierzy, wojska turecko-tatarskie dysponowały ok. 45 tys. ludzi.
14 października 1676
Wojska tureckie pod wodzą Ibrahima Szejtana zakończyły nieudane oblężenie armii polskiej dowodzonej przez Jana III Sobieskiego w obozie pod Żurawnem.
1 kwietnia 1683
Zawarcie antytureckiego przymierza polsko-austriackiego.
12 września 1683
Bitwa pod Wiedniem.

W II poł. XVII w. Imperium Osmańskie pod przywództwem wezyrów z rodziny Köprülü przeżywało rozkwit gospodarczy jednocześnie prowadząc ciągłe wojny. Utrata przez Rzeczypospolitą Kamieńca Podolskiego, ważnej twierdzy osłaniającej południowo-wschodnią granicę, na rzecz Turcji w latach 70. XVII w. uzmysłowiła królowi Janowi III Sobieskiemu, że własnymi siłami nie będzie w stanie odeprzeć kolejnego najazdu Imperium Osmańskiego. Naturalnym sojusznikiem króla polskiego stawało się Cesarstwo, nad którym zawisła realna groźba wojny z Turcją. Oba państwa podpisały 1 kwietnia 1683 r., antydatowany na 31 marca, sojusz. Rzeczypospolita i Cesarstwo zobowiązały się do udzielenia sobie wzajemnej pomocy militarnej w razie zagrożenia ziem któregokolwiek z sygnatariuszy oraz wspólnego prowadzenia wojny i zawarcia pokoju z Imperium Osmańskim. 2 stycznia 1683 r. sułtan wyznaczył armii tureckiej Belgrad jako miejsce koncentracji przed wyruszeniem na Wiedeń. Od 13 maja rozpoczęto ponad tygodniowy przegląd sił, a 22 maja wydano rozkaz wymarszu. Siły tureckie liczyły ok. 150 tys. ludzi w tym około 20 tys. janczarów, 20 tys. sipahów. Pospolite ruszenie szacowano na 70 tys. ludzi. Dodatkowym wzmocnieniem było ok. 20 tys. Tatarów oraz blisko 20 tys. Mołdawian, Siedmiogrodzian i Wołochów. 10 lipca armia sułtana przybyła pod Wiedeń, a sam Wielki Wezyr Kara Mustafa zjawił się pod murami stolicy Habsburgów 4 dni później. Rozpoczęło się oblężenie miasta, którego przetrwanie zależało od szybkości działania koalicjantów. Dowódcą garnizonu wiedeńskiego był Ernst Rüdiger von Starhemberg, którego wspomagali Wilhelm Johan Anton, graf von Daun, pełniący funkcję zastępcy Starhemberga oraz Georg Rimpler, który sprawował stanowisko naczelnego inżyniera. Był on znany w ówczesnej Europie jako autor traktatów o fortyfikacjach, jednak już 25 lipca został śmiertelnie ranny i zmarł w nocy z 2 na 3 sierpnia. Dowództwo nad artylerią sprawował pułkownik Christian Börner, również ciężko ranny podczas obrony Wiednia. Jednym z bohaterów walk okazał się burmistrz Johann Andreas von Liebenberg i hr. Kaspar Zdenek Kaplir, przewodniczący kolegium deputowanych, w którego pieczy znajdowało się zabezpieczenie logistyczne i koordynacja działań cywilnej obrony miasta. W skład garnizonu miasta wchodziło 10 regimentów piechoty (ok. 11 tys. żołnierzy), regiment kirasjerów Dupigny’ego (ok. 600 żołnierzy), regiment milicji (gwardii) miejskiej pułkownika markiza di Obizzi (1815 ludzi) oraz ok. 3000 mieszkańców. Wiedząc jak znakomite oddziały inżynieryjne ma nieprzyjaciel, obrońcy utworzyli specjalny oddział minierów pod dowództwem inżyniera Bartolomeo Camucciego. 28 sierpnia janczarzy opanowali rawelin naprzeciwko zamku cesarskiego i rozpoczęli kopanie min. Między inżynierami tureckimi a obrońcami dochodziło do starć w kopanych chodnikach. Tymczasem problemy finansowe oraz znaczne odległości, jakie musiały pokonać chorągwie Rzeczypospolitej opóźniły wymarsz odsieczy. Droga prowadziła przez Lipowiec, Mysłowice do Tarnowskich Gór, dalej przez Gliwice, Racibórz na Ołomuniec i Opawę. Po połączeniu się wszystkich korpusów polskich Sobieski ruszył przez Brno do Tulln nad Dunajem. 3 września 1683 r. na naradzie wojennej, w której brali udział król polski Jan III, obaj hetmani koronni: Stanisław Jabłonowski i Mikołaj Hieronim Sieniawski, generał artylerii koronnej Marcin Kątski, głównodowodzący armii cesarskiej książę Karol Lotaryński, elektor saski Jan Jerzy oraz kilku wyższych dowódców, przyjęto plan Sobieskiego uderzenia na oblegających Wiedeń Turków przez Las Wiedeński. W dniach 6-8 września nastąpiła koncentracja wojsk na prawym brzegu Dunaju, 40 kilometrów na północny zachód od Wiednia. Teren, który miała przebyć armia sojusznicza, aby zająć pozycje wyjściowe okazał sie bardzo trudny, gdyż zły stan dróg nie sprzyjał transportowi armat i część z nich oddziały cesarsko-niemieckie pozostawiły u podnóża gór. Plan bitwy przewidywał ustawienie wojska sojuszniczego w trzech grupach, od wzgórza Leopoldsberg nad Dunajem po wzgórze Rosskopf w Lesie Wiedeńskim. Skrzydło lewe, od strony Dunaju, zajęły wojska austriackie księcia Lotaryńskiego z korpusem Hieronima Lubomirskiego i oddziały saskie, w środku znaleźli Bawarzy i jednostki frankońsko-szwabskie. Główne siły polskie zajęły prawe skrzydło. Bitwa rozpoczęła się około 4 rano od ataku oddziałów cesarsko-niemieckich na skraju lewego skrzydła wojsk sprzymierzonych. Doszło do ciężkich walk w trudnym terenie, jednakże oddziały księcia Lotaryńskiego metr po metrze wypierały turecką piechotę. W tym samym czasie oddziały koronne przedzierały się jeszcze przez wzgórza Lasu Wiedeńskiego. Na pozycje do ataku Polacy dotarli około południa. Wówczas Sobieski wydał rozkaz piechocie, aby oczyściła teren z sił tureckich aż do wsi Michaelerberg. Atak piechoty wspierały armaty, wciągnięte na wzgórza lasku na polecenie generała Katskiego. Około 15.00 pasmo wzgórz oddzielające równiny podmiejskie zostało zdobyte. Kara Mustafa zorientował się, że prawdziwym zagrożeniem nie są wojska cesarsko-niemieckie, ale jazda polska mogąca odciąć odwrót jego armii. Ciężar walk przeniósł się na polskie skrzydło. Turecka jazda i piechota bezskutecznie próbowała zepchnąć z zajmowanych pozycji polską piechotę. Początkowo Sobieski planował rozegrać bitwę w przeciągu dwóch dni, jednak widząc rysującą sie szansę rozbicia armii tureckiej podjął decyzję o szarży całej kawalerii. W celu rozpoznania terenu wysłał do ataku chorągiew husarską pod dowództwem Michała Zbrożka i kilka chorągwi pancernych dla jej wsparcia. W tym czasie Kara Mustafa zgromadził 2/3 wojska, aby powstrzymać Polaków. Po otrzymaniu informacji, że teren nadaje się do ataku ciężkiej jazdy o godzinie 18 na pozycje tureckie uderzyło blisko 20 tys. jazdy polsko-niemiecko-cesarskiej. Armia muzułmańska pod wpływem tego uderzenia rozpadła się w bezładne grupy żołnierzy, ratujących się ucieczką z pola bitwy. Po zwycięskiej bitwie, według legendy, Jan III miał powiedzieć, parafrazując słowa Juliusza Cezara: Veni, vidi, Deus vincit (Przybyłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył).

13 września 1691
Bitwa pod Pererytą. Potyczka wojsk polskich z oddziałami turecko-tatarskimi podczas wyprawy do Mołdawii.
6 października 1694
Bitwa pod Uścieczkiem. Armia turecko-tatarska pod dowództwem chana krymskiego Selima I Gireja została rozbita przez wojska Rzeczypospolitej dowodzone przez hetmanów wielkich koronnego Stanisława Jabłonowskiego i litewskiego Kazimierza Jana Sapiehę.
11 lutego 1695
Bitwa pod Lwowem. Tatarzy pod wodzą Schebasa Gireja  w liczbie około 10 tysięcy najechali ziemie Rzeczypospolitej. Zaopatrzyli w żywność załogę turecką w Kamieńcu Podolskim, a następnie wyruszyli w kierunku Lwowa. Manewr Tatarów zaskoczył hetmana wielkiego koronnego Stanisława Jabłonowskiego, który zdążył zebrać raptem 4 tysiące wojska. Pod murami Lwowa stoczył bitwę obronną odpierając tatarski najazd.
22 lutego 1698
Król Polski i elektor saski August II wprowadził dla wojsk Rzeczypospolitej cudzoziemskiego autoramentu artykuły wojskowe (przepisy szczegółowe całokształtu służby i życia wojskowego) wzorowane na saskich.
21 lutego 1699
Ostatni duży najazd Tatarów na Rzeczypospolitą. W jego trakcie doszło do potyczki pod Martynowem,  którą Polacy przegrali.
21 listopada 1699
Podpisanie traktatu preobrażeńskiego pomiędzy królem Polski Augustem II Mocnym i carem Rosji Piotrem I. Sojusz polsko-rosyski był skierowany przeciw Szwecji, rządzonej przez młodego króla Karola XII.
18 listopada 1700
Bitwa pod Olkienikami, stoczona pomiędzy szlachtą wszystkich województw litewskich a wojskami Sapiehów. Zakończyła się klęską wojska sapieżyńskiego i złamaniem ich hegemonii na Litwie.
1 października 1939
Generał Wilhelm Orlik-Rückemann, dowódca Korpusu Ochrony Pogranicza, rozwiązując oddziały, wydał rozkaz przejścia do konspiracji i utworzenia organizacji Komenda Obrońców Polski (KOP).
TUTAJ JESTEŚMY
DOJAZD

do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Autobusy

157 116 178 503

Tramwaje

6 15 1 3 4 6 28 78 Metro: przystanek Dworzec Gdański
GODZINY OTWARCIA

w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Poniedziałek - Wtorek:

Nieczynne

Środa:

10 - 16

Czwartek - Wstęp Bezpłatny:

10 - 16

Piatek - Niedziela:

10 - 16

(Ostatnie wejœcie 15:20)

CENY BILETÓW
w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie [Rezerwacje - tel. 261 877 014]

NORMALNY




35zł
ULGOWY 20zł
GRUPOWY SZKOLNY 15zł
NEWSLETTER

Jeśli chcesz być na bieżąco informowany o aktualnościach z życia Muzeum zapisz się na naszą listę mailingową.

Adres

Muzeum Wojska Polskiego
Cytadela Warszawska
Pawilon Południowy
tel. 022 629 52 71 (72)
tel. 261 879 635
fax 261 878 049
fax 261 878 047
muzeumwp@muzeumwp.pl sekretariat@muzeumwp.pl

Adres korespondencyjny
ul. Dymińska 13, bud. nr 6
01-519 Warszawa
Cytadela Warszawska